Aktywne Wpisy
Jerycho +12
Ja ateista lvl 38 (dotychczas kawaler), moja różowa katoliczka lvl 32 (5 lat po rozwodzie) wzięliśmy wczoraj Ślub cywilny i wieczorem ustawiliśmy status, że jesteśmy małżeństwem. Wśród komentarzy znalazł się komentarz jednej skrajnie religijnej znajomej. Pic poniżej. Zacytuję Ewangelię Św. Łukasza (16:18): "Każdy, kto opuszcza żonę swoją, a pojmuje inną, cudzołoży, a kto opuszczoną przez męża poślubia, cudzołoży." Jaką ripostę byście dali do takiego komentarza?
miku555 +321
Te zdjęcia, ten wywiad - przecież to od razu widać, że go w ogóle nie szanuje...
Ja rozumiem - nie wiadomo co tam się w ich domu dzieje, może im się nie układa, może Robert jest po cichu gejem a żona to tylko broda... nie wiem, nie obchodzi mnie to.
Ale przynajmniej by mu wiochy na socjalach nie robiła.
Po co ona to robi?
#lewandowski #fcbarcelona #p0lka
Ja rozumiem - nie wiadomo co tam się w ich domu dzieje, może im się nie układa, może Robert jest po cichu gejem a żona to tylko broda... nie wiem, nie obchodzi mnie to.
Ale przynajmniej by mu wiochy na socjalach nie robiła.
Po co ona to robi?
#lewandowski #fcbarcelona #p0lka
Wiki
#starszezwoje - blog ze starymi grafikami, miedziorytami, rysunkami z muzeów oraz fotografiami
#historia #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #fotohistoria #technologia #usa #myrmekochoria
Komentarz usunięty przez moderatora
Niby tak, ale jednak nie do końca.
Samo postawienie elektrowni to chyba najmniejszy problem. Później trzeba dostarczyć tam paliwa, no ale jak część osób wie u nas w Polsce złoża uranu zostały wydobyte przez Rosjan. Także musielibyśmy go sprowadzać z zagranicy. To samo pewnie tyczyło by się odpadów po takiej elektrowni.
Jak znam naszych rządzących to byłby mega wał
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Prąd z atomówki jest najtańszy ze wszystkich. Elektrownia jest jedynie droga w budowie, ale eksploatacja to śmiech w porównaniu do węgla.
Ale to obiekt badawczy, a nie elektrownia która ma wytwarzać gigawaty energii, więc i zapotrzebowanie na paliwo jest mniejsze. Nie jesteśmy też jakoś zobligowani do tego, aby za wszelką cenę ten obiekt funkcjonował, więc jak np. ceny prętów będą bardzo drogie to gasimy reaktor i cześć. A jak już mamy elektrownię która zaopatruje jakąś część Polski (albo
@Kismeth:
Tak się zastanawiam po jakim czasie by się nam to zwróciło.
Bo tutaj trzeba podsumować budowę elektrowni (oraz całej infrastruktury), zakup prętów paliwowych, składowanie odpadów (albo budowa własnego składowiska, albo składowanie u kogoś).
Co do węgla to mamy wszystko, trzeba by było tylko zlikwidowac 13,14 czy tam inne nadprogramowe
Komentarz usunięty przez autora
Także u nas z tymi 13,14, barbórkami, wczasami pod gruszą i chorymi pensjami koszty węgla w relacji do kosztów eksploatacji elektrowni atomowej byłyby o wiele wyższe...
Ja tylko stwierdzam, że moim zdaniem polskie wykonanie tej elektrowni będzie bardzo nieopłacalne. Siedzimy na węglu, a sprowadzamy go z Ukrainy bo jest tańszy. Robimy autostrady, to zamiast robić wiadukty od razu na dodatkowy pas w każdą stronę (bo wiadomo, 3 pasy w każdą stronę to spore koszty) to przy ewentualnej rozbudowie albo będzie jakieś śmieszne zwężenie, albo wiadukty