Wpis z mikrobloga

@krzykrzy1995: nie rozumiem dlaczego w mieście przy tym ruchu który mamy w Krakowie ktoś miałby nie wykorzystywać wszystkich pasów ruchu (ofc blokowanie lewego pasa bez chęci skrętu to inna opowieść) - jak sobie to niby wyobrażasz - sznurek aut na prawym pasie bo "tak czeba" i nerwy przed każdą estakada czy uda się zjechać czy nie? Dla mnie naturalna jest jazda środkiem - wracając do przykładu Bora Komorowskiego - już od
@krzykrzy1995 tak jak ktoś napisał wjazd na estakady jest ze środkowego albo lewego pasa a dodatkowo ludzie, którzy nie raz wpierdzielajacy sie pod koła, wyjeżdżający np. z BP czy Krokusów czy innych takich (wiem, ze są pasy włączania się do ruchu)
@goferek: nic takiego nie napisałem więc nie wciskaj mi nie moich słów w usta

Nie odróżnianie ruchu na drodze ekspresowej czy autostradzie od tego w mieście to objaw #!$%@? bez względu na to ile nosaczow tutaj wrzucicie
@kozabonzo @Laksa Ale mi chodzi o pasy już za estakadą ( światła przed serenadą i M1 ). Przecież tam nie ma żadnego zjazdu i 3 pasy lecą aż do kfc a mimo to wszystkie tiry walą na środkowym.
W sumie nawet jak skręcają w Stella to też lecą na środkowy..
@goferek: mówiąc "nic takiego nie napisałem" mam na myśli blokowanie lewego pasa - napisałem wyraźnie

ofc blokowanie lewego pasa bez chęci skrętu to inna opowieść


bo nie szanuje blokowania lewego - pisałem o jeździe ŚRODKOWYM pasem

@krzykrzy1995: tutaj jest mowa o jeździe ŚRODKOWYM pasem
czemu..?


@krzykrzy1995: Niestety nie potrafię Ci odpowiedzieć. Chyba wynika to z przyzwyczajenia - ludzie nie lubią jeździć w mieście prawym pasem, bo często ktoś skręca w prawo i trzeba za nim zwalniać albo się zatrzymać.

O dziwo jak przejedziesz się w nocy tymi samymi trasami, to ludzie jeżdżą głównie prawym pasem ¯\_(ツ)_/¯