Wpis z mikrobloga

Teraz jestem już na swoim kompie więc opiszę swój problem dokładniej:
1. Składałem kompa. Ze starego jest tylko dysk z windowsem 7. Komp nie do mnie i obiecałem, że obejdzie się bez formatu. Komp firmowy, więc zakup 10-tki to dodatkowy koszt którego wolałbym uniknąć.
2. Po podłączeniu dysku ze starym windowsem wywala blue-screena - czy to w trybie awaryjnym czy normalnym. Nie udało mi się cyknąć kodu błędu, bo jest to dosłowanie ułamek sekundy.
3. Odpalając z płyty Windowsa narzędzie do naprawy przestaje działać mysz i klawiatura na USB. Pewnie windows 7 ma problem ze znalezieniem sterów USB 3.0. Jest też szansa, że całość się po prostu zawiesza (dioda na klawiaturze gaśnie w chwili włączenia windowsowego okienka, wiec to opcja mniej prawdopodobna). Raz udało mi się odpalić tryb awaryjny - też nie działała mysz ani klawiatura. W biosie żonglowałem opcjami związanymi z bootowaniem i USB - nic się nie zmieniało.

Jakieś pomysły co mogę zrobić by ruszyć tamtego starego Windowsa? Są jakieś zmodyfikowane wersje instalacyjne siódemki z nowymi sterami USB? Czy też lepiej podpiąć dysk pod starszego kompa i tam jakieś modyfikacje wgrać?

Dodatkowo:
Płyta to ASUS B450M-A. W instrukcji doczytałem, że wspiera wyłącznie Windowsa 10. Dziwne jest dla mnie jednak to, że nawet narzędzie naprawiania nie działa - to normalne?

#informatyka #komputery #serwispc #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 6