Wpis z mikrobloga

#warszawa #sadyba #mokotow #czujedobrzeczlowiek ##!$%@?

Złapałem fałszywego kominiarza. Dzwonek do drzwi. Otwieram, facet w stroju kominiarza, pas z napisem kominiarz, czapka kominiarz

K- Dzień dobry królu złoty, jestem kominiarzem, mamy tu kalendarze na nowy roku. Przede wszystkim zdrowia kochany panie. Bo zdrowie najważniejsze. Co łaska za kalendarzyk.
Ja taki zakręcony, mówię pewnie dając mu 5 zł za kalendarz. Zamykam drzwi i coś mnie tknęło. Wujek google i szukam na ten temat. Nie ma nic a temat handlu kalendarzami. A większość że to oszusta. Mówię, no niej mnie ch..j. Wychodzę z klatki a czekam na typa aż wyjdzie z kolejnej. Idzie.

Minister - Kolego, a gdzie pracujesz jako kominiarz i gdzie twój identyfikator?
K - Tutaj proszę wyciąg z CEIDG, nazwa firmy (jakaś grażyna PHU)
M - Czyli ch.j jesteś nie kominiarz. Dlaczego oszukujesz ludzi?
K - Ale ja jestem legalnie zatrudniony, a ludzie dają mi co łaska (pokazuje mi umowę o prace)
M - Ja się ni pytam czy jestes zatrudniony legalnie. Nie jesteś kominiarzem tylko handlarzem. A tak w ogóle to gdzie paragon dla mnie za te 5 zł?
K - To co łaska, nie trzeba
M - No to dzwonimy za Policję
K - bierz Pan te swoje 5 zl i spie.aj.
M - Ok, biorę. I mi się tu więcej nie pokazuj zlodzieju.

Kominiarz idzie, ale mówię no nie podaruje. Dzwonię na policję. Gość siada na ławce i mówi no to czekamy. W między czasie dzwoni.
K - Szefie, jest przypał bo jakiś typ po policję zadzwonił. Tak, tak mam umowę o pracę. Pokaże im,

Policja przyjechała, spisała gościa. Powiedzieli że dobrze że zadzwoniłem bo dużo teraz takich akcji i nie wiadomo czy nie wchodzą ludzi do mieszkań. Co się z nim dalej stało nie wiem, ale mam nadzieje że typa nie zobaczę i uważajcie mirki. Goście z dużą klamrą i napisem kominiarz. Nawet ubrudził sobie ręce aby wyglądać wiarygodnie.
Pobierz
źródło: comment_5HCyrLRz5zomCvoYlqaK19rbTmtxoqeq.jpg
  • 4