Wpis z mikrobloga

Trochę to słabe obciążać finansowo potencjalnych kierowców za własne kijowe zarządzanie i idiotyczne decyzje.
A jeśli faktycznie 2 miejsca w bolidzie po 15-20 mln to połowa budżetu to już jest kosmos i wzór nieporadności. To nie jest zespół co pierwszy sezon jeździ, a mam wrażenie że radzi sobie nawet gorzej. Musi tam być mocne bajabongo, coraz mniej żal że Kubica opuści (zapewne) ten cyrk.