Wpis z mikrobloga

@dr_Klotz: nie zakładałbym się. Urban jest fajny (choć to psi dzyndzel moim zdaniem), ale teraźniejszy, za 50 lat będzie najwyżej ciekawostką dla historyków. Kaczor bardzo dobrze buduje swój i brata pomnik na dużo dłużej niż 50 lat. Już za 10-20 lat niewielu będzie pamiętało, czy był taki, czy sraki, ale pomniki, tablice, skwerki i nazwy ulic zostaną.
Już za 10-20 lat niewielu będzie pamiętało, czy był taki, czy sraki, ale pomniki, tablice, skwerki i nazwy ulic zostaną.


@Fafnucek: Ja jednak bym się założył. Urban nie będzie ciekawostką dla historyków, bo zostawi sobie kulturowe dziedzictwo dla mass w postaci filmików które cieszą do rozpuku i będą cieszyć następne pokolenia. A co dla mass zostawią kaczory? Pomniki, nazwy ulic? Przecież większość ludzi nie ma pojęcia kim byli patroni ulic na
@dr_Klotz: tylko, że twórczość Urbana jest mocno osadzona w teraźniejszości, już teraz ciężko się czyta jego feletony sprzed 15-20-25 lat, a młodzież pewnie z ledwością mogłaby przebrnąć przez jego twórczość sprzed 10 lat.
To tak jak z satyrycznymi obrazkami, czy limerykam8 z czasów 1WŚ, teraz to najwyżej ciekawostka, choć wtedy pewnie hit niejednego spotkania.