Wpis z mikrobloga

@ArchDelux: Problemem wielu ludzi jest uważanie, że jeżeli coś jest ogólnodostępne i nieopisane(chociaż tutaj na wjeździe jest znak "Parking dla mieszkańców bloku X"), to można to sobie bezkarnie zagrabić. ;) Miałam "kolegę" w jednej z poprzednich prac, który takie miejsce parkingowe pod kamienicą obstawił sobie płotkiem. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@LukiX_2: mają takie miejscówki wypatrzone, gdzie zmieszczą się dwa jeden przed drugim (jedno małe, drugie zwykły sedan), więc trik polega na tym, że nikt im auta nie może zastawić, bo wiadomo, a oni sobie tak trzymają wygodne miejsce, od chyba ponad roku nikt inny tam nie zaparkował ( ͡° ͜ʖ ͡°)