Wpis z mikrobloga

Kurde, stoje przed wielkim dylematem. Zastanawiam się czy w marcu zjechac do Polski po 7 miesiącach emigracji, co prawda żyje mi się świetnie, wynajmuje swoje mieszkanie, w którym mieszkam sam. Ale nie potrafię nawiązać za bardzo kontaktu z jakimiś kobietami tutaj... Jak mi się do marca nie uda znaleźć lepszej pracy, to chyba wrócę. No i zastanawiam się czy nie zapisać się na jakieś lekcje językowe, bo czuje że stoję w miejscu ale nie wiem czy to się w ogóle opłaca.
#niemcy
  • 22
pytania o prace i ile zarabiam to xD


@komukatiw i to powinni sobie wszyscy zapamiętać raz na zawsze.
Prawdopodobnie kolega bez języka pracuje w jakiejś gownopracy z pensją w okolicach minimalnej.

Reakcje dziewczyn są jak najbardziej normalne bo takie pieniądze w niemczech zarabiają tylko najmniej wykształceni pracownicy.
Nie pisze tego z pogardą ani nic z tych rzeczy. Ot po prostu takie są fakty.
O to są realia zarobkowe dla przeciętnego Polaka w
@ta_o_ktorej_snisz: nie wiem jak duze masz pojecie na ten temat, ale ostatnio robilem sobie tatuaz i gadałem z tatuażystą, to też wpadła rozmowa na temat mojej pracy i mówił, że jest w szoku, że stać mnie na utrzymanie mieszkania, bo jego znajomi muszą sobie dorabiać poza normalną pracą jak chcą mieć swoje mieszkanie
@komukatiw to już inna kwestia. Niektórzy żyją ponad stać. Jest spora rozbieżność w kwotach jakie trzeba wydać na mieszkanie. Jeden wynajmie coś za 300-400€ A drugi za 2000-3000€
Może co dorabiajacy żyją trochę ponad stan i zbyt dużo #!$%@? na glupoty ))¯_(ツ)_/¯
@komukatiw: Czym się zajmujesz?
Mnie ostatnio tak dobija samotnośc na emigracji że wydałem 10 euro na Tinder, by sobie ustawić paszport na Polskę i porozmawiać z rodaczkami. I spoko jest, kontakty się kleją. :D Miałem prosić o zwrot hajsu ale teraz zmieniam miasta w Polsce i nabijam pary. Tonący brzytwy się chwyta.