Wpis z mikrobloga

@wzasadzie: To już nie to samo, już nie chodzi o to że Chestera nie ma, ale chłopaki się rozeszli, Mike poszedł w solówkę i albo robi coś swojego, sam, albo z kimś, lub gra na pianinie/keyboardzie i leci po sentymencie. LP się skończyło, może chwilowo, może będzie jak w przypadku Nirvany, nie wiadomo ( ͡° ʖ̯ ͡°)