Wpis z mikrobloga

@martek-77: Co tu niby #!$%@?ł Ancelotti XD Dwa razy zamknął PSG kompletnie(w obu meczach PSG wyciągnęło remis cudem) i raz kompletnie zniszczył taktycznie Liverpool. Carletto zrobił wszystko co mógł, po prostu, taka jest piłka. Napoli jedna porażka, Liverpool trzy porażki i wychodzą Ci drudzy.
@realbs: Bez kitu, oni zaczeli grać po 80 minucie. Grasz z Liverpoolem na wyjeździe i przegrywasz to lecisz pełen ogień, dostaniesz 2 czy 3 sztuki i tak to nic nie zmieni. Pierwsza połowa był dramat, ten faul na Mertensie rozwałił morale, zupełnie opadli i się cofnęli.
@martek-77: No tak powinno być, ale nie wyszło. Nie obwiniałbym Carlo, bo tylko troszkę więcej szczęścia i jego drużyna wyszłaby tu z pierwszego miejsca. Trudno. Wrócą silniejsi za rok, a patrząc na zapał Ancelottiego do europejskich pucharów, to zapewne LE wygrają.
@realbs: Hamsik nieobecny, środek pola nie istniał. O ile w Serie A możesz grać Allanem na 6, 8 a czasem i wyżej to tutaj musisz mieć pełny środek. Callejon dzisiaj też nieporozumienie i zmarnowanie setki.
@martek-77: Hamsik to jest nieobecny w Neapolu od sezonu 16/17. Nie mam bladego pojęcia co On robi w pierwszym składzie. W lato miał dograny transfer do Chin i Carlo go zatrzymał. Chyba trochę niepotrzebnie.
@martek-77: Tutaj organizacyjnie Napoli samo sobie dołki kopie. Ściąganie średniaków Serie A za ogromne pieniądze i ich wypożyczanie do innych klubów to żart. To jest klub, który spokojnie stać na mezzale za 50-60 milionów.
@realbs: jedyny plus jest taki, że jak Arek złapie formę to będzie grał. Carlo ma jakąś słabość do niego, co z zielkiem to nie wiem, ile razy miał już byc international level i szybko wychodziło, że nie tym razem.