Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
No elo. Jakiś czas temu całkowicie przypadkiem poznałem #rozowypasek - zaprosiła mnie do znajomych na facebooku, nie kojarzyłem to zapytałem czy się znamy, okazało się, że z kimś mnie pomyliła. No to gadka szmatka, że zawsze można się przecież poznać i tak się składa, że kilak dni później umówiliśmy się spacer, skończył się kawą i ogólnie było bardzo przyjemnie, gadka się klei. W następnym tygodniu spotkaliśmy się raz pojeździć na rowerze, następnego dnia kawa na mieście i nawet potem weszła do mnie na herbatę jeszcze. Tydzień później wpadła znowu do mnie, obejrzeć jakiś film, nawet dostałem prezent mikołajkowy xD, całe szczęście też byłem przygotowany i maiłem jakąś czekoladę dla niej xD
Fajna dziewczyna, gadka się klei, jest ładna, jednak na razie do niczego nie doszło. Jakoś przed świętami mamy się znowu spotkać i tutaj Mirasy i Mirabele moje pytanie - jak zrobić "krok dalej"? Przypadkowe objęcie podczas oglądania filmu jak dla mnie jest trochę creepy xD Nie chcę być zbyt nachalny ani naciskać, ale wydaje mi się, że mogłoby coś fajnego z tego być, więc czas najwyższy działać, bo nie chciałbym wpaść we #friendzone
Piszę z anonimowych, bo dziewczyna chociaż wydaje się naprawdę normalna, to może ma tu konto xD

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: To zależy od tego, jaka ona jest. Tak jak @HaloHet miałam tylko raz, w podstawówce ( ͡° ͜ʖ ͡°). A potem... samo wychodziło. Ale ja też nie jestem taka, że czekam na ruch mężczyzny, wolę jak mamy wspólny wkład w potencjalne oskarżenie o molestowanie.

A jakbym już miała czekać... to bym wolała poprzez jakieś aktywności, które siłą rzeczy zmniejszają dystans fizyczny. Jakieś tańce? Wspólne gotowanie w
@HaloHet: Nie mam pojęcia, co Cię tak striggerowało, ale to urocze. Chciałam jedynie przekazać, że ludzie są różni i u niektórych zadziała proste pytanie "czy zostaniemy parą?" (jak u Ciebie), a u niektórych takie pytanie nie wypadnie zbyt dobrze (jak u mnie). I nie ma w tym absolutnie nic złego, ani z jednej, ani z drugiej strony. A jednorazowe wspólne gotowanie nie ma żadnego związku z "doskonale obgadanym podziałem obowiązków w
„Fajnie nam się gada, nie chciałabyś się zacząć spotykać jako para?”


@HaloHet: Przecież to jest maksymalnie sztuczne. Jak @LoveLight słusznie zauważyła, nie na wszystkich to zadziała. Dla mnie jeszcze bardziej creepy niż przypadkowe objęcie w kinie :P

@AnonimoweMirkoWyznania: Ja bym raczej zachowywał się tak żeby to wyszło samo z siebie, naturalnie.
Może przytulić na pożegnanie popatrzeć się dłużej w oczy trzymając w ramionach i wyczuć czy pocałunek będzie już OK?
Idź z nią na bilard albo kręgle, gdzie przybicie piątki będzie dobrym wstępem do dotknięcia ramienia czy objęcia w ramach gratulacji, że dobrze jej idzie. Sam zobaczysz, czy będzie stała jak kołek, czy również zacznie Cię dotykać. Jak kobieta jest na tak to wszystko dzieje się samo, bo masz pozytywny feedback z jej strony. A jeśli kieruje Cię do pieczary z napisem 'friendzone' to będziesz się bawił w ganianego, pewnie już po
OP: Dziękuję za porady! Mój cel to coś podziałać jak się zobaczymy przed świętami, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Z mojego męskiego rozumu fajnie by było zapytać tak jak tu było sugerowane, całkowicie bezpośrednio, ale jednak za bardzo przypomina mi to takie typowe "chcesz ze mną chodzić?" rodem z podbazy xD
Chcesz ze mną chodzić? Chcę. No, to chodźmy xD
Może ktoś ma pomysł co mogę jej kupić pod choinkę?

Ten