Wpis z mikrobloga

#mirabelkopomusz #ubierajsiezwykopem #sukienki
Drogie Mirabelki!
Jestem typową chłopczycą, w szafie może z trzy sukienki zakładane od święta, ale ostatnio na weselu zobaczyłam łaskę w kiecce maxi i oczka mi się zaświeciły ()
Problem jest taki, ze jestem trochę karzełek (156cm), strasznie nie lubie obcasów, mam tylko jedne sandały mam koturnach które nosze na wesela, bo to jedyne buty w których mogę wytrzymać.
Drugim problemem są szerokie bary, genetyczny spadek, wiec preferuje sukienki z długimi rękawami/pelerynkami.
Trzeci problem, w ogole nie znam się na modzie, nie umiem chodzić na zakupy, nie lubie tego strasznie, a jak oglądam zdjęcia w necie to nie jestem w stanie sobie wyobrazić siebie i nie umiem nic wybrać. Na zakupy będę miała tylko jeden wieczór
Możecie mi doradzić gdzie pójść? Żeby tez nie wydać milionów monet na sukienkę która założę kilka razy w roku :) może jakiś sklep ma duz wybór sukienek maxi? Albo może sa jakieś nowe kolekcje? Głównie chodzi mi o sieciówki raczej ;)
  • 7
@darjahn: pytam o to w jakim sklepie będzie jakiś większy wybór. A jak ktoś mi powie "hehe, karzeł jesteś, nie dla Ciebie to" to w sumie tez cenna wskazówka xD
@Dziolszka: nie chce przez neta, bo serio nie umiem sobie siebie wyobrazić xD już wole się przejść i chociaż ogarnąć czy w ogole mi to pasuje
@zaba34: na Zalando masz też kategorię petite dla karzełków ;) chyba że jesteś gruba to wtedy nie :p
Najprościej iść do orsaya, bo tam jest zawsze bardzo dużo sukienek i kroje są w miarę zróżnicowane, możesz zobaczyć w jakich fasonach lepiej wyglądasz i czego w ogóle szukać, tak o sobie poprzymierzać.