Aktywne Wpisy
qew12 +105
Wczoraj pojechałem spotkać się ze znajomą z wykopu.
Poznaliśmy się na wykopie. Proponowała wymianę memów, żeby oswoić się z pisaniem z kimś przez internet. Potem pomagała mi odezwać się na vc przez discord.
Przed wyjazdem było strasznie ciężko, już chciałem odwoływać wszystko. Dostałem straszną biegunkę. Parę godzin przed wyjściem byłem pięć razy byłem w toalecie w domu, bez przerwy mi się chciało. Myślałem że będę mieć ogromny ból tyłka, tak jak kiedyś
Poznaliśmy się na wykopie. Proponowała wymianę memów, żeby oswoić się z pisaniem z kimś przez internet. Potem pomagała mi odezwać się na vc przez discord.
Przed wyjazdem było strasznie ciężko, już chciałem odwoływać wszystko. Dostałem straszną biegunkę. Parę godzin przed wyjściem byłem pięć razy byłem w toalecie w domu, bez przerwy mi się chciało. Myślałem że będę mieć ogromny ból tyłka, tak jak kiedyś
LonNon +140
Na fali ostatniej popularnosci policji, chcialem opowiedziec hisorie, ktora spotkala mnie ponad 10lat temu.
Od 3tygodni wynajmowalem pokoj w mieszkaniu z ludzmi o ktorych wiedzialem tyle, ze sa studentami i mieszkaja w dwoch pozostalych pokojach.
Byl piatek 13go, przerwa miedzy wykladami, pale papierosa, podchodzi do mnie dwoch typow, pytaja czy nazywam sie eARL, nie odpowiadam, bo nie wiem kto to jest, jeden z nich wyrwal mi papierosa z reki, mowiac "ty juz nie palisz" i go odgasil, po czy panowie zaczeli mnie szarpac i ciagnac po schodach w dol, do samochodu. Stawialem opor, dopiero po chwili szarpaniny, zalozeniu kajdanek i wrzuceniu mnie do auta laskawie oznajmili ze sa z policji.
Jestesmy w samochodzie, pada pytanie "gdzie mieszkasz", nie odpowiadam, czekam... jedziemy jakis kilometr dalej i zatrzymujemy sie pod adresem mojego zamieszkania (w tym momencie wiedzialem ze cos jest bardzo nie tak, ale co?)
Wchodzimy na gore, w moim pokoju kilku policjantow, pokazuja mi nakaz przeszukania na ch wie kogo(okazalo sie ze na poprzedniego lokatora) i pada pytanie odnosnie zawiniatka na stole pod ktorym lezy moj dowod xD, odpowiadam ze to moja trawka i czy to cos zlego? Chyba bylo, bo zostalem polozony na podlodze, rece w kajdankach za plecami i tak sobie leze, pilnowany przez policjanta kryminalnego palacego papierosa, ktoremu zwrocilem uwage zeby wzial popielniczke, puszke i tam zostawial popiol a nie na podlodze.
Szanowny zaciagnal sie i strzepywal popil na mnie, szczerze usmiechajac sie do mnie...
Po przewiezieniu na komende na Al.JP2 zabrania mojego telefonu i laptopa nadszedl czas na przesluchanie, z ktorego panowie niczego sie nie dowiedzieli, ale ze byli twardzi i wiedzieli jak postepowac z narkomanami,po godzinie psychicznego znecania sie i gnebienia mnie, podalem im haslo do laptopa.
Szykan czesc dalsza, panowie otworzyli gg, zmuszajac do podania hasla, po czym czytali na glos moje rozmowy z aktualna partnerka, czerpiac wiele frajdy i smiejac sie ze mnie.
Ale to nie koniec przesluchania, trwalo okolo 3godzin, potrzeby fizjologiczne zaczely dawac o sobie znac, a ja dzielnym funkcjonariusxom.
W odpowiedzi slyszalem zebym "zamknal morde",
"Ale ty mnie #!$%@?", "zaraz ci #!$%@?".
W momencie kiedy wiedzialem ze nie wytrzymam dlugo, wstalem, sciagnalem spodnie oraz majtki "co ty #!$%@??" uslyszalem...odpowiedzialem ze chce sie wysrac i wyszczac! Ze niczego nie ukrywam w gaciach!
"Spokojnie zaraz pojdziemy" uslyszalem, tak tez sie stalo po kilku minutach od mojego obnazenia.
Potem transport do aresztu, 24h w celi, przeszukanie domu rodzicow i wyjscie na wolnosc.
Trzy rozprawy, co trwalo 1,5roku i wyrok 2lata w zawieszeniu na trzy. To by bylo na tyle, pozdrawiam @Sierzant_Bagieta w nawiazaniu do twojej odpowiedzi z przed kilku dni, nie wiem jak mnie to spotkalo. Powaznie.
-wrocisz tu #!$%@? zobaczysz
-od kogo to masz mow cwelu
-juz jestes przegrany, lepiej
(dodam tylko, ze to autentyk, nie dalbym rady zmyslic czegos takiego taka abstrakcja)
jak siedzialem w ,,celi" to tam byl taki alkomat 100kg,1metr na 1metr, ogromny, stary pamietajacy gierka, z wyswietlaczem 2 cale i siedzi 4 policjantow cos tam pisza i typ do mnie - podejdz tu i dmuchnij - dmuchnelem i wyskoczylo 0,00. Typek do mnie (calkowicie
https://www.wykop.pl/link/3414087/dolek-za-nagrywanie-zle-zaparkowanego-radiowozu/
Trust me. Czasem wystarczy byc w zlym miejscu o zlym czasie z niczym w kieszeniach xD
@eARLq3: No ale miałeś narkotyki? Miałeś. Przyznałeś się? Przyznałeś. Jakbyś nie był ćpunem to pewnie w ogóle nawet by nie mieli podstaw do przeszukania pokoju a co tu dopiero mówić o zawijaniu na dołek.
@eARLq3: Nie ma znaczenia czy nakaz był na poprzedniego lokatora bo policja może wejść do domu na odznakę. Jak widać mieli nosa i słusznie trafili
@Grubyp_qKociamber: Ćpun to potoczne słowo określające osobę biorącą narkotyki. Co jest złego w jego używaniu?
Komentarz usunięty przez moderatora
Taki staroswiecki swiatopogladowo, albo trolujesz.