Wpis z mikrobloga

@Kempes:

A zamordowany to nie tragicznie zmarły? Jakoś w oficjalnych komunikatach nie zetknąłem się z określeniem "zamordowany" tylko własnie "tragiczne zmarły" czy tam "poległy". Gdyby wpadł pod autobus to mieli by napisać "rozjechany na śmierć"? I PiS nigdzie oficjalnie nie stwierdził że Kaczyński został "zamordowany" - to co jeden czy drugi członek tej partii napisał na twitterze czy facebooku to nie jet oficjalne stanowisko.