Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dzień dobry proszę o ocenę sytuacji i wskazówki.

Poznałem dziewczynę z mojego wieku (27 lat) na aplikacji randkowej. Pisaliśmy razem ponad tydzień codziennie trochę w trakcie dnia i później zawsze do późnych godzin nocnych wiadomość za wiadomością. Ogólnie pisało nam się dobrze mieliśmy dużo różnych tematów do rozmów. Po tygodniu umówiliśmy się na kawę. Konkretne zaproszenie nie przyszło od żadnej ze stron tylko tak wyszło podczas rozmowy. Ostatecznie ja zaplanowałem kawiarnię i ją zaprosiłem.

Odbierałem ją samochodem z domu na przywitanie dałem kwiatka i buziaka w policzek. Pojechaliśmy do kawiarni rozmowa się całkiem dobrze kleiła raczej na potoczne tematy bez większego flirtu. Po kawiarni spacer i odwiozłem ją do domu, jak wychodziła z samochodu na zakończenie dała z własnej inicjatywy buziaka w policzek. Po spotkaniu wyczekałem czy sama coś napisze ze 2 godziny, ale nic nie napisała to sam jej podziękowałem za spotkanie i wymieniliśmy kilka wiadomości.
Po spotkaniu na kolejny dzień jakby zgasł w niej entuzjazm w pisaniu wiadomości. Tzn. wiadomości dużo krótsze, pisane rzadziej itd. Mimo tego przez kolejne dwa dni pisze ona pierwsza wiadomość z rana z przywitaniem i tym jak na przykład spałem itd. Trzeciego dnia po pierwszym spotkaniu zaprosiłem ją na wieczorny spacer i się zgodziła.

Na drugim spotkaniu to samo na przywitanie buziak w policzek, ale ona już zaczyna coś mówić ze lepiej jej nie całować bo się zarażę grypą. Spacer całkiem w porządku, porozmawialiśmy, ale jakiejś wielkiej chemii nie było. Na zakończenie, gdy ją odwoziłem to przy pożegnaniu powiedziała, że "mnie nie całuje bo mnie zarazi". Po spotkaniu ani ja ani ona nic do siebie nie napisaliśmy. Myślałem, że już nic z tego nie będzie a ona rano znowu o 7.30 pisze wiadomość z przeprosinami, że wczoraj już nic nie napisała i co u mnie słychać. Odpisałem, ale już kolejne wiadomości odpisuje ona po kilku godzinach.

Proszę o rady. Jak ją ugryźć? Myślicie, że ona chce coś więcej czy tylko nie chce nagle zakończyć znajomości bo dużo wcześniej pisaliśmy i wycisza się stopniowo? Nie będę ukrywał, że mi na niej zależy. Co robić? :D

#tinder #randki #zwiazki #badoo #podrywajzwykopem #rozowypasek

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 17
@AnonimoweMirkoWyznania: Może ona wcale nie czuje teraz potrzeby pisać z Tobą, kiedy wreszcie weszliście na etap 'real life'? To dość prawdopodobne, bo sam w przeszłości robiłem podobnie. Nikt nie ma ochoty ślęczeć przed telefonem 24h na dobę.

Jeśli nie to, to zwyczajnie się jej nie podobasz. Za dużo z nią pisałeś i przyzwyczaiła się do 'Ciebie' jakiego zna z smsów. Klasyczny, szkolny wręcz błąd.
Myślałem, że już nic z tego nie będzie a ona rano znowu o 7.30 pisze wiadomość z przeprosinami, że wczoraj już nic nie napisała i co u mnie słychać. Odpisałem, ale już kolejne wiadomości odpisuje ona po kilku godzinach.


@AnonimoweMirkoWyznania: kurde, jaki twist, do tego momentu byłem pewien że nic z tego nie będzie xD
@AnonimoweMirkoWyznania tempo opisywania jest ok, na co liczyles? Że ślęczy nad telefonem cały dzień?
Poza tym jeśli żadnej chemii nie było to po co to ciągnąć. Nigdy nie pojmę takich wymuszonych związków. Chyba tylko po to, by po jakimś czasie dojść do oczywistych wniosków, że nic z tego nie będzie
@AnonimoweMirkoWyznania normalna kobieta, która nie siedzi na smartfonie całodobowo a odpowiada czy pisze kiedy widzi w tym sens a nie liczy ile godzin od spotkania musi napisac. Zaczyna dzień od pytania co słychać i to jest fajne bo to znaczy, że jest ciekawa co u Ciebie. Nie panikuj tylko ciesz się znajomością.