Wpis z mikrobloga

Historia mojego brata xD
Siódma rano. On stoi na przystanku i oparty o płot czeka na autobus. Najbliższe domy za tym płotem są dobre 30-40 metrów dalej. Zaspany, zimno, wieje, ciemno.... On opatulony, czapka, kurtka, chowa się przed zimnem. Hebel jak nie wiem, bo mróz. Nagle ktoś go szturcha w łokieć. On pierwsze co to pomyślał, że jakiś pies go wącha albo coś zza płotu. Odwraca się, a tam stoi murzynka. W koszulce. I nagle wyjmuje słoik dżemu i pyta go "otworzysz mi dzem?"
XD
On do tej pory nie wiedzy w to co się odjaniepawliło xDD
#truestory #coolstory #heheszki
  • 9