Wpis z mikrobloga

Złoto!
Cechy madki
Typowa madka odzywa się jak Barbara Rylska w filmie Poszukiwany poszukiwana[1].
Wychowuje swoje dziecko bezstresowo.
Wpycha się na początek kolejki w supermarkecie[2]
Nie ma matury.
Przenosi swoje dziecko do innej szkoły, byle jej były mąż miał utrudniony kontakt ze swoją pociechą.
Cierpi na pieluszkowe zapalenie mózgu.
Przegląda ogłoszenia typu Oddam za darmo i ma pretensję do autora ogłoszenia, że darowizna jest stara lub że ona sama ma odebrać rzecz.
Uważa, że szczepionki są złe.
Nie ufa lekarzom – madki z grupy facebookowej lepiej wiedzą, jak wyleczyć dziecko.
Utrzymuje się z 500+, alimentów i chwilówek.
Na swoje dziecko mówi „brzondc”.
Nie sprząta po swoim dziecku, które nasra w piaskownicy.
Urodziła swoje pierwsze dziecko w wieku szesnastu lat.
Jak jakimś cudem pracuje, to w Żabce.
Dla niej ciąża jest ósmym cudem świata.
Polowała na Świeżaki w 2017 roku…
…i poluje na Słodziaki w 2018 roku.
Myśli, że słowa „proszę” i „daj” są synonimami.
Nazywa swoje dziecko światowym imieniem (Brajan, Dżesika, Dżastin, Dżeronimo-Martin, Wanessa).
Nie kupuje biletów i ma pretensję do kontrolerów.
Zostawia po sobie bałagan.
Ale przede wszystkim: dla niej wychowanie dziecka jest pracą, za którą powinno jej się płacić. Nawet jeśli w ciągu 12 godzin opieki nad dzieckiem 10 spędza oglądając seriale paradokumentalne.
W dużym skrócie: zachowuje się jak Cygan mówiący po polsku na poziomie podstawowym
#madki #dzieci #heheszki
  • 2