Wpis z mikrobloga

Mi już drugi miesiąc pyka, pamiętam na początku jak miałem rano tyle energii na robienie rzeczy, że jak przychodziłem do pracy to dniówki w 3h robiłem. Nie przejmuj się, to minie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Te inne dolegliwości też przejdą z czasem.

Trzymaj się Miras, zostaw te fajurki!

Ps. Szacun za silną wolę. Nie daj się tylko skusić na tego jednego kiepa bo cierpienie pójdzie na nic!