Wpis z mikrobloga

Ja jebię, czemu moje własne myśli aż tak potężnie dają mi #!$%@?ę w nocy... Czas spojrzeć prawdzie w oczy. Nigdy nie zastanawiałem się aż tak nad sensem swojego #!$%@? życia. Dokładnie już przejrzałem na oczy, że z roku na rok jest już tylko gorzej i gorzej, a ja debil wierzyłem, że piwniczne życie się skończy, wyjdę ze spirali przegrywu i zacznę żyć, a nie wegetować. Jeszcze w podbazie i gimbazie naiwnie wierzyłem, że to co się odjaniepawla z moim życiem to okres przejściowy, że każdy tak ma. Taki #!$%@?, jak stąd do Wadowic. Taki jest problem, że ja ZDYCHAM już tu i teraz i już nie ma odwrotu. Każdy dzień zdychania w łóżku lub przed kompem starając się odnaleźć sens i radość życia w śmiesznych filmikach i chanach topiąc żal w hektolitrach energoli i wypalając kolejną paczkę fajek jest jak kolejny #!$%@? w dupę. Już wprawdzie jestem stracony. Jeszcze parę lat i bohatyr. Co ja mam #!$%@? o tym myśleć?

Pobierz k.....e - Ja jebię, czemu moje własne myśli aż tak potężnie dają mi #!$%@?ę w nocy......
źródło: comment_iSkgAyJuVgkwmLaH2r64XM0btZPsKdvJ.jpg
  • 3