Wpis z mikrobloga

@Pedalski_Wlamywacz_Dwa: No jak to: na 7:00 do pracy, a wracając z fabryki azbestu wpadasz na boisko. 9 - 9,5h wysiedziane, kości rozprostowane i jeszcze popołudnie i wieczór do dyspozycji.

(niestety na granie w późniejszych godzinach jeszcze za wcześnie, bo po 17:30 robi się już szaro)