Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz na skuterze.

Pierwszy raz na skuterze w Indiach po autostradzie - Route66 ;-)(serio!)

Pierwsza gleba na skuterze (spokojnie, na piasku w rezerwacie przyrody), łokieć i kolano zdarte.

Pierwszy raz spłoszyłem ma skuterze małpy.

Pierwszy mandat w Indiach za jazdę bez kasku.

Pierwsze foto z miłym policjantem po przyjęciu mandatu i miłej rozmowie n/t legalności trawy na Goa.

Życie jest zajebiste

BTW. Wiecie, że policja w Indiach ma już od wielu lat kamery na służbie?

#podrozujzwykopem #indie #pokazmorde #zyciejestzajebiste
źródło: comment_HUCJY39VCWvuN7BWr21U5Bs6s5Wc9gQF.jpg
  • 24
@BajerOp jak w UK. Jest mandat ale niewielki. Jak sam palisz i to mają to gdzieś.

@VonHautkopf 2 tygodnie miodowe ale kroi mi się w głowie plan na emeryturę.

@skaczacykrolik 100 rupii. Jakieś 5 PLN.

@Frycek098 młody, łap za żelazko ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

@Bambomancer jest polska ziemniaczana gęba, wystarczy.

@L3stko nawet zdjęcie sondy jest na banknkcie 2000 Rupii. Z drugiej strony Gandhi.
@Wujek_Fester o panie, nie ma lepszej plaży od Palolem. Tuż przed wejściem na plażę przez główną ulice, po prawej jest restauracja. Za kilkaset rupii dostaniesz świetnego kraba. Bardzo sobie też chwaliłem tamtejsze tava fry (o ile nie pomieszałem nazwy). A polski ciapak był w połowie wspomnianej drogi, po lewej (idąc w kierunku plaży) - sprzedaje jakieś dzwonki do modlitw i inne ważne indyjskie rzeczy. Wygląda jak indyjski dr Baltar z Battlestar Galactica.