Aktywne Wpisy
MallaCzarna +181
Eh.
Tak zdaje sobie sprawę, że normalni ludzie już się ze mną zgadzają, a reszta i tak nie zmieni zdania tylko będzie hejtować ale co tam. Gdzie moge się rozpisać jak nie na wypoku? A więc
Dodałam rozdajo, do wygrania dieta bo jestem dietetykiem. No i zaczęło sie gadanie, że wybralam "gówno -zawód" i ludzie płacą mi za coś co mogą sami zrobić w fitatu albo exceluಠಿ_ಠ.
I
Tak zdaje sobie sprawę, że normalni ludzie już się ze mną zgadzają, a reszta i tak nie zmieni zdania tylko będzie hejtować ale co tam. Gdzie moge się rozpisać jak nie na wypoku? A więc
Dodałam rozdajo, do wygrania dieta bo jestem dietetykiem. No i zaczęło sie gadanie, że wybralam "gówno -zawód" i ludzie płacą mi za coś co mogą sami zrobić w fitatu albo exceluಠಿ_ಠ.
I
Aktywne Znaleziska
Po szybkim spotkaniu z gubernatorem i wskazaniu głównego podejrzanego o podpalenie miasta pojawił się pomysł przeprowadzenia publicznego procesu. Sędzią tego procesu może zostać ktoś z osadników. Zasady są proste - zgłaszacie swoje kandydatury (siebie lub innych osób), a reszta bohaterów głosuje plusami. Kandydatura z największą ilością głosów poprowadzi proces (po wcześniejszym wyrażeniu na to zgody). Czas na głosowanie do 7.04 do godziny 15:00. Proces zostanie rozegrany w III kwartale 1515 roku.
GSP Esteban ciężki alkohol, na ciężkie czasy!
@lacuna:
Procesy sresy, dajcie go mi, na pewno bardzo się przysłuży nauce! hihi Nawet jeśli to nie on, to co szkodzi na przeszkodzie by publicznie nie przeprowadzić jakieś wiwisekcji? Każdy się czegoś dowie, a i zobaczy jak człowiek wygląda od środka. Wszyscy coś dostaniemy, nawet więzień dostanie kare. Niech zwycięży ciekawość!
Cóż, ekhm. Przed podaniem kandytata, wspomnę iż kierowałem się bezstronnością tej osoby, nie jest powiązana ani ze strażą, oskarżonym czy kimkolwiek z osady. Z tego co nam wiadomo, nie popełnił żadnego przestępstwa, jest kupcem, więc w jego interesie jest to, by osada dobrze prosperowała.
Zgłaszam kandydaturę @achtunki - o ile Technokratus podejmie się tej roli!
Dziadunio, Dziadunio kupca Stahomilliego
- Słyszałeś to, bydzie proces!
- Dziadku, próbuję spać
- A co żeś w dzień robił, ze taki niewyspany jesteś? Bedą sądzić tego co miasto spalił!
- Prowadziłem analizę pod kątem...
- A tak, tak, badałeś kamyka. Do roboty byś się wziął! Z pracy na plantacji Cie wywalo! Pozatym kupcem podobno jesteś - sprzedałeś coś? kupiłeś coś?
- Dotychczasowy monopol Kompanii Handlowej...
- A tak, tak.
Joseph Slant
- Szanowny gubernatorze, ja oczywiście zgłaszam się na obrońce podejrzanego. Dlaczego? - Joseph zrobił dramatyczną pauze, uderzył się w pierś i dumnie odpowiedział na swoje pytanie - Ponieważ jestem strażnikiem. Prawo to dla mnie świętość i każdemu należy się obrona. W obecnej sytuacji, z takimi mocnymi dowodami, jestem jedyną osobą na tej wyspie która jest w stanie zachować neutralność i