Wpis z mikrobloga

@paniswiata: ooo niestety Ci nie powiem, bo to w domu rodzinnym używałam. Ale to raczej nie była lokówka za milion $$, raczej coś ze średniej półki i klasyczna grubość. Bardziej chodzi o to, że po mocnym lokowaniu włosy dłużej się prostowały i ładnie to wyglądało. Przy grubej lokówce grube włosy mogą być za ciężkie i szybciej się prostować. A roboty z tym praktycznie tyle samo. Z tym, że ja zazwyczaj lokuje