Wpis z mikrobloga

No to co mireczki i mirabelki. Po dziwnym, trzecim odcinku, Dany i Jon mają bardzo maciupką armię a do pokonania jest jeszcze Cersei. Więc stawiamy zakłady na kolejny hurr potężny durr plot twist. Podczas ostatecznej walki z przeważającymi siłami wroga, która będzie last standem dla naszych milusińskich, Złota Kompania zacznie siekać nagle Lannisterów i Greyjoyów dlatego, że podkupił ją Żelazny Bank. Bank chce odzyskać swój hajs i nie widzi powodów by ufać Cersei więc chce na tronie Dankę albo Dżona, którzy jako honorowe prawilniaki, chętnie zwrócą im szybciutko krewny pejc.

Sądzac o jakości scenariusza w ostatnich kilku odcinkach, ta moja wymyślona na kiblu w kilka minut historia, ma spore szanse się spełnić. Róbcie screeny, wyślę je potem wraz z CV do Hollywood. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#got #gameofthrones #graotron
  • 7
@Jan_K: Wuut?! Faktycznie pamiętam, że zawinęli tam jakiś kuferek z hajsem, ale przecież... Toć mówione było w serialu, że długi są dupne na tyle, że kasy brakuje nawet Koronie. Od kiedy niby rolnicy z południa byli tacy bogaci, że okradać musieli ich właściciele kopalń...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@cziken1988: ona ma jeszcze dwa pieprzone smoki, no sorry ale cersei nie ma szans xd
Ale i tak licze na jakąś sneaky smierc z rąk aryi, potem najlepiej niech arya założy jej twarz i zabije za.pomoca gory eurona itd. tuż to by bylo piękne xd
@cziken1988: Wyraźnie jest mowa o spłacie całego długu w jednej racie. Dla mnie to też absurd, co prawda Reach to ludny i bogaty rejon, który brał dotąd mniejszy udział w wojnie i nie był spustoszony. Przygotowywali się też do wojny, ale nie przesadzajmy z tą zachomikowaną kwotą. Zresztą chyba bardziej potrzebne im były zapasy niż gotówka. No, ale wychodzi na to, że trzymali bodaj pewnie największą fortunę świata (nie licząc może
@cziken1988: Golden Company może zmienić strony nie ze względu na pieniądze, ale historyczne związki z Targaryenami. W książkach walczą dla Aegona, rzekomego ocalałego syna Rhaegara i Elii, który miałby poślubić Dany i wspólnie z nią odzyskać tron. Szczególnie, że mimo że kompania szczyci się tym, że nigdy nie zerwali żadnego kontraktu, to w książkach chodzą glosy, że niedawno zerwali kontakt z Myr. Tak więc imho Harry Strickland i Jon Connington to