Wpis z mikrobloga

@Lester_Burnham: u mnie dopiero pomogły treningi w odpowiedniej strefie tętna, 60-70% maksymalnego. jak wcześniej jeździłem na rowerze czy biegałem tak żeby sie wymęczyć jak koń po westernie - nic nie dawało. dopiero jak paradoksalnie uspokoiłem swoje treningi cardio coś ruszyło z wagą w dół.