Wpis z mikrobloga

@Mirrak:
Nie jest to możliwe w żaden sposób.
Mężczyzna, który podda się okaleczeniu znanemu jako "uzgodnienie płci", nie urodzi dziecka, gdyż nie ma jajników, macicy, dróg rodnych i całego anturażu potrzebnego do zapłodnienia, utrzymania ciąży i przeprowadzenia porodu.
Kobieta, która podda się analogicznemu zabiegowi i następnie urodzi dziecko (zapewne przez cesarskie cięcie, bo drogi rodne są zwykle w zabiegu niszczone), jest temu dziecku matką.
A nie można być jednocześnie dziecku matką
@Wentrosz:

Ale to nie jest mężczyzna w sensie narządów zewnętrznych. Może po prostu czuć sie mężczyzną, jego inne płcie być męskie lub pełni role ojca w rodzinie.
@Mirrak: Kobieta, która z powodu zaburzeń psychicznych okalecza swoje narządy płciowe, pompuje w siebie hormony, i podaje się za mężczyznę mimo tego, że właśnie urodziła dziecko, jest jedną z ostatnich wyobrażalnych osób nadających się do pełnienia "roli ojca w rodzinie" (cokolwiek takie dżendery przez to rozumieją xD). Nawet socjopata Cristiano Ronaldo, ojciec dzieci surogatek, nadaje się z 10x bardziej - jest rzeczywiście mężczyzną, ojcem, i zachowuje jakiś tam kontakt z rzeczywistością.
@Wentrosz:

,,Kobieta, która z powodu zaburzeń psychicznych okalecza swoje narządy płciowe, pompuje w siebie hormony, i podaje się za mężczyznę mimo tego, że właśnie urodziła dziecko, jest jedną z ostatnich wyobrażalnych osób nadających się do pełnienia "roli ojca w rodzinie" ,,

A gdzie ja piszę o takiej kobiecie?

Mówię o normalnej trans kobiecie przechodzącej operacje hormonalną i zabiegi w celu zgodności z jej prawidłowymi płciami.