Wpis z mikrobloga

@xxx12321_new: Ale wakacje, majówki i wszelkiego rodzaju święta to okresy, kiedy ludzie wybierają się w dłuższe trasy. Wydaje mi się, że takie uświadamianie ludzi co do ilości wypadków ma największy sens właśnie wtedy.
W zeszłym roku najwięcej ludzi ginęło w październiku, kiedy warunki są trudne i właśnie w wakacje, kiedy to ruch jest największy. Raport za 2018, strona 11
@simun: Wrzucanie mapki ze złowieszczym napisem "8 ofiar śmiertelnych tylko pierwszego dnia" gdy te 8 ofiar śmiertelnych w żaden sposób nie odbiega od od każdego innego dnia w roku (średnio) jest nadużyciem. Podobnie jak dodawanie tagu #polskiedrogi sugerując, że liczba wypadków wzrasta w w trakcie wakacji tylko w Polsce.

Taka manipulacja nie różni się niczym od wrzeszczących nagłówków w serwisach mówiących "Drogokalipsa - w ciągu 5 dni długiego weekendu zginęło na