Wpis z mikrobloga

Mirki, znacie jakiegoś rzeczoznawcę budowlanego, który ogarnia sprawy hydrauliki? Mam dość skomplikowaną sytuację do określenia kto za co odpowiada i potrzebuję kogoś kto mi zdiagnozuje sytuację i mi powie jak należy rozwiązać problem.

W skrócie:
1. Z góry zalewa mnie sąsiadka
2. Ja zalewam sąsiadkę z dołu
3. Problem prawdopodobnie leży w niedrożnym pionie
4. Spółdzielnia ma #!$%@?, bo twierdzi że do są niedrożności na podejściu do pionu, a nie w pionie (ciekawe jak to stwierdzili nie wchodząc nawet to żadnego lokalu), a podejścia to odpowiedzialność właścicieli
5. Podejście do pionu sąsiadki z góry przebiega przez moją łazienkę, a moje podejście przebiega przez lokal sąsiadki piętro niżej
I tak w kółko. Chcę jakoś ogarnąć remont i kwestie ubezpieczenia, ale nie zacznę tego dopóki po obu stronach to nie będzie naprawione, bo inaczej to wyrzucanie kasy w błoto.

#wroclaw #hydraulika #remont
  • 14
Podejście do pionu sąsiadki z góry przebiega przez moją łazienkę, a moje podejście przebiega przez lokal sąsiadki piętro niżej


@Iudex: znaczy stary blok z lat 50-60, żeliwne piony i oryginalna instalacja pewnie z kratką w podłodze? No to faktycznie tutaj w ciemno spółdzielnia mogła zakładać winę podejść, ale zostawianie tego ot tak na głowie lokatorów to trochę świństwo. Cała ta kanaliza powinna zostać zrobiona od nowa, począwszy od samego pionu.
znaczy stary blok z lat 50-60


@Jarek_P: Panie, 1902 xD Ale możliwe, że piony robione w tych latach.

No to faktycznie tutaj w ciemno spółdzielnia mogła zakładać winę podejść


No zajebiście, wszystkie podejścia w pionie się zatykają, ale nikt nawet nie sprawdzi czy pion jest drożny i to nie jest przyczyną xD
Potrzebuję właśnie kogoś, kto mi zrobi jakąś szybką ekspertyzę, przybije pieczątkę i będę mógł się z nimi #!$%@?ć z
No zajebiście, wszystkie podejścia w pionie się zatykają, ale nikt nawet nie sprawdzi czy pion jest drożny i to nie jest przyczyną xD


@Iudex: wiesz, to trochę jak ze "służbami" - gdy każdego dnia co wieczór zbierają z chodników iluś zaślinionych, zasilanych i bełkocących bez składu królewiczów tylko po to, by ich finalnie odtransportować na wytrzeźwiałkę, to w pewnym momencie zaczynają to już robić z automatu, nie biorąc pod uwagę, że
@Iudex jesli chcesz duza artylerie uruchomić, to musisz miec sporzadzona ekspertyze techniczna instalacji
wartościowy papierek da Ci rzeczoznawca z zakresu instalacji wod-kan

uwazam, ze da sie to załatwić bez takich kosztów, wystarczy postraszyc pismem spółdzielnie
jesli chcesz duza artylerie uruchomić, to musisz miec sporzadzona ekspertyze techniczna instalacji

wartościowy papierek da Ci rzeczoznawca z zakresu instalacji wod-kan


A o jakich kosztach mówimy? Bo jak to jest powiedzmy 300zł, to wyskoczę z tego bez problemu, a jak 1000zł, to już średnio.

uwazam, ze da sie to załatwić bez takich kosztów, wystarczy postraszyc pismem spółdzielnie


Jesteś w stanie mi podpowiedzieć co dokładnie powinienem im wrzucić w pismo? Po prostu opisać
@Iudex ceny rzeczoznawcy nie znam, najlepiej znajdz jakiegos i zadzwoń (wykaz powinieneś mieć na stronie izby inzynierow budownictwa)

sa 2 rozporządzenia do tego i ustawa prawo budowlane, dodatkowo musi być regulamin spoldzielni/wspolnoty

wazne jest jakie masz stosunki z sasiadem wyzej, czy mozna wejsc do mieszkania i sprawdzic co jest nie tak, czy nie, na którym piętrze mieszkasz, w jakim stanie technicznym jest mieszkanie wyzej

na 100% wiesz ze problem jest z pionami?
@odishewo Nie wiem, rzecz w tym że zarządca też tego nie wie, ale nie zamierza sprawdzić. Ja się opieram na poszlakach: u mnie w jednym miejscu jest delikatny przesiąk przy tym pionie, u mnie się zatkało, u sąsiadki się zatkało, a do tego sąsiedni pion w kuchni jest ewidentnie zapchany. Chciałbym żeby ktoś to sprawdził, to ocenił stan techniczny tego pionu i jego drozność. Bo jak wpakuje w remont kilkadziesiąt koła, a
@Iudex jest tyle zmiennych (czy zglaszales juz to do zarzadcy, czy do pogotowia technicznego, jakie plany remontowe na najbliższy rok ma zarzadca, czy masz ubezpieczenie, jakie ubezpieczenie ma sasiadka, a jakie zarzadca, ile razy sie to zdazylo, ktore piętro, w ktorym miejscu przecieki, czy szacht, czy gdzies indziej itp.) ze ciezko wskazac konkretna droge postępowania w Twoim przypadku

bylem kiedys inspektorem w dziale technicznym spoldzielni, obecnie pracuje w sanitarce i wiem mniej
@odishewo No dokładnie jest tak jak piszesz - beton, nie chcą ze mną gadać. Ogólnie jestem w komfortowym położeniu, mam ubezpieczenie, sąsiadka nie ma, ale to nie mój problem. Wiem jakie plany ma wspólnota, jak wyglądają detale, bo jestem pieprzonym przewodniczącym zarządu wspólnoty xD
Ogólnie to chodzi mi tylko o kogoś kto sprawi że zarządca mnie nie wydyma i pomoże mi to doprowadzić sprawę do końca. Jestem skłonny zaaranżować kredyt wspólnoty na