[kissandfly]

Pewnie słyszeliście o chłopcu, którego szuka policja, a jego ojciec popełnił samobójstwo. Ja mam przeczucie, że ten chłopiec już niestety nie żyje. Myślę, że to było rozszerzone samobójstwo. Zabił go ojciec, a później sam popełnił samobójstwo. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#warszawa #zaginieni

[ostoja]

@kissandfly ewentualnie dziecku coś się stało i ojciec z tego powodu strzelił samobója.

[Kick_Ass]

@kissandfly no a gdzie zwłoki? O matce jakoś cicho.

[kissandfly]

@ostoja Też brałem tę opcję pod uwagę ale co by musiało się stać żeby ojciec zamiast szukać pomocy dla dziecka poszedł popełnić samobójstwo?

[kissandfly]

@Kick_Ass A dziecko gdzie?

[ostoja]

@kissandfly jakiś nieszczęśliwy wypadek w wyniku którego dziecko zmarło?

[kissandfly]

@ostoja To też wydaje się być możliwe.

[kissandfly]

@Kick_Ass Gdyby chłopiec był w stanie samodzielnie się poruszać to gdzie by nie był raczej trafił by na kogoś dorosłego więc albo ktoś go ukrywa albo chłopiec nie żyje lub jest gdzieś uwięziony.

[kissandfly]

@Kick_Ass Jeśli jest gdzieś uwięziony to trzeba go znaleźć w ciągu kilku dni bo może umrzeć z głodu lub pragnienia. Ja nie mówię tu o byciu uwięzionym pod czyjąś kontrolą tylko byciu w pułapce, z której nie można się samodzielnie wydostać.

[Kick_Ass]

@kissandfly ja niestety uważam że szukają zwłok. Przecież policja ma namiar na stację w których się logował ojciec, szukają w ich promieniu, jak mówisz, dziecko gdzieś by w końcu się pojawiło. Ojciec nie mógł żyć po swoim czynie , jeszcze ten SMS wypłynął do matki że nie zobaczy dziecka. Jakim #!$%@? trzeba być potworem żeby coś zrobić swojemu dziecku. Ja tam sobie tego nie wyobrażam, moje dwa chłopaki są dla mnie najważniejsze

[Amelie]

@kissandfly: @Kick_Ass: w aucie jak i na ubraniu ojca policjanci znaleźli sporo krwi i mocz tego chłopca.