Wpis z mikrobloga

@Dobrohoczy: W samej nazwie to robi. Eugenika hitlera byłą błędna, bo nie można całęj rasie ludzkiej przypisać bagażu genetycznego. Można to robić w najwyższym stopniu z rodziną, ale to i tak naciagane. Chociaż nie twierdzę że rasa negroidalna nie jest najbardziej podatna na degenerację, to mimo wszystko błędem byłoby ludobójstwo całości, bo to mogłoby oznaczać utratę jednostek wartościowych.
@NorskArisk: No nie wiem, osłuchałem tę płytkę jak i dwie wcześniejsze dziesiątki razy. Obok mgły to w sumie jeden z najczęściej słuchany przeze mnie bm, chociaż deus mortem zaczyna być niebezpiecznie blisko. Zajebiście te ścierwa wchodzą przy przerzucaniu żelstwa.
@womendown: Przecież DsO późne to asłuchalne gówno poza paroma momentami i absolutnie nie brzmi jak produkcje żentary, na przykład gdzie masz w ksm albo mgle badziewne pseudo progresywne riffy, których jest od #!$%@? na paracletusie? To że darkside poleciał z aranżacjami na tym albumie w stronę jazzu nie oznacza ze to jest podobne do DsO, bo tu nie ma nic z metalu progresywnego.
@darkembrace777: No dla mnie to podobnie brzmi - ale ja z tych, co wolą kolejną kopię Burzum zamiast tego grania na dysonansach. Z Kriegsmaschine próbowałem 2 razy i za każdym razem odpadałem z nudów. Np. z tegorocznego blacku podoba mi się bardzo nowe Darkened Nocturn Slaughtercult.
@womendown: A to jeszcze nie słuchałem, to nie wiem. Mi sie w ksm zajebiście podoba monolityczność i faktycznie, może ta cecha spowodowałą twoje skojarzenie z DsO, tylko że DsO samo sobie rozpieradala tę monolityczność przez zwyczjanie kiepskie riffy.