Wpis z mikrobloga

Siedzę na wczasach na półwyspie helskim i mam rozkminę między jednym a drugim browarem.
Panuje u mnie w korpo tradycja, że przywozi się drobiazg dla współkorpo. Spoko, team niewielki, enklawa 10 osób, żaden openspace. Tylko co ja z tej Jastarni mogę przywieźć? Z Wietnamu, Egiptu czy nawet Londynu Zdrój to pomysłów kilka jest. Ba, nawet z gór po oscypku...
A stąd co? Suszoną na słońcu flądrę?

Po magnesie, ok, ale jakiś pomysł na coś dodatkowo?
  • 3