Aktywne Wpisy
bekanasto +98
chwilowo mogę odpisywać na pw, piszcie kom komu link do strumyka
w razie jakbym nie odpisywał to pewnie wyłapałem limit i piszcie wtedy to pierwszych ludzików z wpisu https://wykop.pl/wpis/73440135/moge-dac-na-pw-link-do-strumyka-cloutmma-piszcie-p quack ʕ•ᴥ•ʔ
#cloutmma #famemma
w razie jakbym nie odpisywał to pewnie wyłapałem limit i piszcie wtedy to pierwszych ludzików z wpisu https://wykop.pl/wpis/73440135/moge-dac-na-pw-link-do-strumyka-cloutmma-piszcie-p quack ʕ•ᴥ•ʔ
#cloutmma #famemma
Tutaj można przeczytać przemowę którą sobie przygotowała: https://medium.com/@nettlefish/john-w-campbell-for-whom-this-award-was-named-was-a-fascist-f693323d3293
No nie tylko. Popatrz sobie na to: https://jamesdavisnicoll.com/review/the-evil-that-men-do-lives-after-them
tutaj link to tego co złożył Harrison.
Cing ciong(╥﹏╥)
myślę, że poglądy na temat nauki edytora fantastyki naukowej mają duże znaczenie i wkraczają do sfery zawodowej, a nie prywatnej. I nie są to rzeczy wykopywanie po x latach, bo Harrison opracował zbiór felietonów jeszcze za życie Campbella w latach 60.
Może obchodzić ludzie, którzy są nagradzani przez Analog Science Fiction and Fact. Co w sumie miało miejsce.
I z tego co
@yeron: I sam Harrison był jednym z pomysłodawców nazwania w/w nagrody po Campbellu. To chyba coś mówi o jego pracy edytorskiej.
Sami są rasistami rzucając groteskowe oskarżenia w stronę "białych mężczyzn", nadto nie umieją zachować się w sposób cywilizowany rzucając na konwencie inwektywami
Ciągle jest okazywany szacunek jego pracy poprzez tą nagrodę.
Zastanawiam się jak długo musi być czy właściwie musiałaby być utrzymywana nazwa nagrody, żeby odpowiednio uhonorować Campbella.
@yeron: Lol, a to musi być jakiś limit czasowy? To są nagrody ustanowione specyficznie, żeby uhonorować danych ludzi. Jakoś mamy nagrody Dicka czy Clarka i nikt nie robi z tego problemu. Ciekawe kiedy jakaś babka należąca do innej niż zła biała rasa zorientuje się, że Dick był ćpunem zmieniającym kobiety jak rękawiczki, a Clarke
Nie musi, a może być. I uważam to za otwartą kwestię. Bo będzie moment, w którym nazwisko Campbella będzie znaczyło znaczniej mniej niż 50 lat temu czy nawet teraz.