Wpis z mikrobloga

@elLimon: zamiast płacić za nic nieznaczący raport lepiej zleć ekspertyzę auta w serwisie. Koszt to kilka stów, ale przynajmniej wiesz na 100% że to dobre auto.
VINy są przebijane, książki podrabiane. Kompletny gruz z USA może mieć czystą kartę w VIN check. Strata kasy