Wpis z mikrobloga

@Testobiron: Z tym zarobieniem to pułapka niestety, też tak kiedyś myślałem. Co z tego że moje mieszkanie warte dużo więcej, jak kolejne które chce kupić jest proporcjonalnie droższe. W rezultacie muszę dołożyć więcej niż musiałbym dołożyć kilka lat temu () Żeby ze wzrostów się cieszyć to trzeba mieć nadmiarowe mieszkanie, które teraz by sprzedał.
a na Mokotowie mieszkanie do remontu w płytowcu, no i to takim średnim płytowcu, 10 500 zł za m2 i chętnych nie brakuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Norkanerka: Zachodzę w głowę co wielka płyta ma do zaoferowania poza dobrą lokalizacją, że tak ceny idą do góry. Te bloki nawet garaży nie mają i trzeba się bić z sąsiadami oraz korpo o to aby zaparkować. Moim zdaniem ta
@alxnr: Przyczyny takiego stanu rzeczy: rynek wynajmu pod cudzoziemców, wzrost dochodów społeczeństwa i obawy przed lokowaniem gotówki w bardziej ryzykowne tematy, napływ ludzi z kraju. nie łudź się, że będzie wyhamowanie tego trendu
Zachodzę w głowę co wielka płyta ma do zaoferowania poza dobrą lokalizacją,


@pablosik: @Norkanerka: Poza lokalizacją ma często spore przestrzenie między blokami, brak płotów, sporo usług, duże drzewa, place zabaw, parki, itp. Osobiście nie wyobrażam sobie życia w nowoczesnym bloku, do którego się wchodzi jedną jedyną ścieżką przez szlaban, a z balkonu widać co sąsiad ma na talerzu. Wielokrotnie byłem w takich blokach i one mnie przytłaczają. Stare osiedla są