[Destylat]

Dobre, Krzytof wierzy, że jacyś ludzie biją się o miejsce na wersalce xD. Jak on to sobie wyobraża? Przyjedzie typ na rozmowę kwalifikacyjną to co najwyżej napluje grubemu w łype i sobie pójdzie. Misio znowu zostanie sam i pierwszej nocy obsrany będzie skomleć na całe starosielce wołając matkę, brata i domek drewniany. A tatusia nie, bo tatuś zmienił miejsce zamieszkania.
#kononowicz #patostreamy

[Destylat]

@PZt37 Jakby to wbić majorowi w nawigację żeby najpierw pojechał do centrum a później okrężną drogą spowrotem żeby się nie zorientował.
Na koniec drogi komunikat: dotarłeś do celu, przytułek dla bezdomnych, szkolna 17.

[smok_bozy]

@Destylat: ej ej ale jego tatuś był bardzo bardzo zasłużony

[Destylat]

@smok_bozy A słyszał ty kiedyś żeby Konon płakał za ojcem? Nie chodzi mi o momenty wzruszenia podczas rozmów o rodzinie tylko o taką tęsknotę i płacz jak wtedy gdy pytał się Leonardy dlaczego się przeprowadziła do Białego albo co Suchy mówił, że Bęben wstaje w nocy, idzie do drugiego pokoju i woła mamę.

[smok_bozy]

@Destylat: jego ojciec zmarł w 2004 a a matka w 2012 więc to logiczne, że umocnił bardziej tą konkretną więź ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Destylat]

@smok_bozy To tak nie działa xD

[smok_bozy]

@Destylat: ?? rozwiń swoją myśl a nie xd zawsze w rodzinach masz albo mocniejszą więź z matką albo z ojcem

[Destylat]

@smok_bozy Owszem, ale wydaje mi się, że taka więź rozwija się dużo wcześniej aniżeli w ówczesnym wieku Ksia. Śmierć jednego z rodziców nie spowoduje automatycznie rozwinięcia silnej więzi z drugim rodzicem tylko dlatego, że żyje.