Wpis z mikrobloga

Lekarka powiedziała mi dziś, że zapisała mnie na konsultację na oddział dzienny, a ja powiedziałam jej, że ją #!$%@?ło (w przenośni).
No bo #!$%@? musiałabym wziąć L4 na kilka miesięcy po to, żeby musieć przerwać swoją terapię i chodzić robić ludziki z kasztanów.
Z resztą już kiedyś chciałam iść na dzienny to mnie nie przyjęli ze względu na cyt. 'Zbyt wysoki iloraz inteligencji' (113 here).

Dziś też dowiedziałam się, że @Pawelczi leży piętro pode mną, więc idę mu dziś zanieść czekoladę i patyczki do uszu. Ale na # pokazmorde nie liczcie bo raz że wyglądam tu jak gówno a dwa, że mój dzbanuszek atencji jest pełen dzięki mojemu facetowi.

A, no i wczoraj byłam na spacerze po terenie. Jak wychodzi się po 2 tygodniach na powietrze to się mega kręci w głowie. Na tyłach szpitala za to znalazłam planszę do gry w żywego chińczyka (pic rel). Śmiesznie to musi wyglądać jak np pacjent zbija pacjenta i ten drugi się upsychotycznia i przychodzą ratownicy z kaftanem, więc taguję #ciekawostki

I standardowo #psychonudles #psychiatria #psychiatryk
Pobierz s.....s - Lekarka powiedziała mi dziś, że zapisała mnie na konsultację na oddział dzi...
źródło: comment_cSSJuNn84begZ5AKs7zbeLwdGABi6YJC.jpg
  • 39
@send_nudles: Ale oddział dzienny może wyglądać bardzo różnie, ja teraz chodzę i nie ma robienia ludzików z kasztanów ;) Za to jest psychoterapia grupowa, terapia indywidualna, zebrania społeczności, psychoedukacja, filmoterapia i tylko raz w tygodniu arteterapia. Na każdym oddziale w innym mieście to oczywiście wygląda inaczej, ale warto dowiedzieć się jaki jest plan dnia i jakie są zajęcia.