Wpis z mikrobloga

Moja teściowa właśnie jest na wakacjach z #tui. Od czwartku znajduje się w jednym z hoteli na Costa de la Luz. W hotelu jest jedyną Polką. Mimo wcześniejszych obietnic i zapowiedzi, do tej pory nie odwiedził ich rezydent. Nie odbiera telefonu ani nie oddzwania.

Pomiomo wielu prób kontaktu, zarówno mailowego, telefonicznego i przez fb z polskim oddziałem biura podróży sytuacja nie ulega poprawie.

Jedyną, ograniczoną pomoc na miejscu okazuje jej... niemiecka rezydentka, która komunikuje się z nią za pomocą translatora (Teściowa nie zna angielskiego ani innych języków obcych).

Teściowej bardzo zależało na udziale w wycieczkach fakultatywnych organizowanych w języku polskim. Nikt jej wcześniej nie informował, że mogą być z tym problemy. Co więcej, przedstawiono jej ofertę takich wycieczek i namawiano ją do wyjazdu, co było jawnym naciąganiem klietna i wprowadzaniem go w błąd.

Dzisiaj dzwoniła do niej jakaś babka z #tui i wprost jej powiedziała, że jednak nie pojedzie na żadne wycieczki, bo "im się to nie opłaca". Niby jej hotel jest zbyt oddalony od innych grup... tylko kto ją w takim hotelu ulokował, znając jej oczekiwania?

PS

Oliwy do ognia dolewa fakt, że ze względu na jakieś dziwne ustalenia pomiędzy polskim oddziałem TUI, a hotelem, teściowa nawet nie może skorzystać z odrębnie płatnych usług w hotelu, a konkretnie masażu. Usłuę taką wykonuje... polak, ale jest ona możliwa do wykupienia... tylko przez niemców, czego absolutnie nie mogę zrozumieć i co nie mieści mi się w głowie. Rasizm XXI wieku.

Co robić?

#podroze #turystyka #afera #pomocy #hiszpania #wykopefekt #pytanie
  • 6
@dwayne-johnson: widać nadal mamy Nur für Deutsche

A tak serio, to wiadomo, że opłaca się niemieckiemu Tui sprzedawać w Polsce miejsca hotelowe, które nie sprzedały się w Niemczech. Polacy przywiązują wagę głównie do ceny i są w stanie przełknąć sporo niedogodności (jak brak polskiego rezydenta). Przecież to samo jest z produktami w marketach, gdzie do Polski często idzie drugi sort, albo to co się nie sprzedało w Niemczech (gł. artykuły sezonowe).