@ZmianaZycia: albo bierzesz kredyt na większość swojego życia, wcześniej #!$%@?ąc na wkład własny, albo masz szczęście w postaci mieszkania od rodziców/babci czy dziadka
@Zelber są sporo wyższe, trzeba dobrze poszukać żeby znaleźć okazję. W czerwcu jak szukałem to kawalerki takie 22mkw latały po 1800-2000zl mniej więcej. Ja za 2150 w podobnej lokalizacji tylko nieco starsze meble płaciłem za 2 pokoje 45mkw xD
@ButtHurtAlert: Moje obserwacje(konkretniej na linii Wrocław-Warszawa) mówią, że w przypadku czegoś z porównywalnym czasem dojazdu do centrum różnica wynosi jakieś 0-300 zł. Owszem, we Wro jest trochę tanich mieszkań, ale z czasem dojazdu do cywilizacji rzędu 1h+ ( ͡°͜ʖ͡°) Natomiast w kwestii zarobków, to w Warszawie jestem w stanie dostać jakieś 50-100% więcej.
w sumie to po co przeprowadzać się do Warszawy, jeśli zarobki nie pozwalają na utrzymanie się w niej?
@Misiekkkk: może to da bonus na później. Popracujesz rok czy kilka lat w Warszawie w centrali jakiejś dużej firmy i potem jako fachowiec wrócisz na wioskę już pracować za wyższe pieniądze.
@Darknes17: żyjąc jak szczur lub bez żadnych oczekiwan od życia. No chyba, że jestes specjalistą w swoim fachu i rzeczywiscie zarabiasz porzadne pieniądze. Nie mowie tu o pracy w chlodni.
@ZmianaZycia: 1900 już z rachunkami za 42 m na Ursusie, strzeżone osiedle, nowe meble, zawsze mam gdzie zaparkować, 10 min autobusem do roboty (na 7 rano, więc korki mnie nie dotyczą). Pozdrawiam (⌐͡■͜ʖ͡■)
W czerwcu jak szukałem to kawalerki takie 22mkw latały po 1800-2000zl mniej więcej. Ja za 2150 w podobnej lokalizacji tylko nieco starsze meble płaciłem za 2 pokoje 45mkw xD
Owszem, we Wro jest trochę tanich mieszkań, ale z czasem dojazdu do cywilizacji rzędu 1h+ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Natomiast w kwestii zarobków, to w Warszawie jestem w stanie dostać jakieś 50-100% więcej.
@Misiekkkk: może to da bonus na później. Popracujesz rok czy kilka lat w Warszawie w centrali jakiejś dużej firmy i potem jako fachowiec wrócisz na wioskę już pracować za wyższe pieniądze.