Wpis z mikrobloga

@cezeterson: Trzeba ogarniać podstawowe gwiazdozbiory i wiedzieć gdzie szukać :)
Można na jakiejkolwiek mapie nieba trzeba znaleźć interesujący nas obiekt, wycelować obiektyw aparatu mniej więcej w dany punkt.
Jeżeli sprzęt nie jest przedpotopowy, umożliwia podgląd na żywo (live view) co znacznie ułatwia sprawę. Przy włączonym podglądzie ekspozycji w trybie live view większość aparatów jest wstanie pokazać na wyświetlaczu obraz z widocznymi niektórymi obiektami.

Pozostało tylko zastosować regułę 500 czy tam 600