Wpis z mikrobloga

Bez beki, ale #!$%@? dzisiaj rano, niczego nieświadomy - myślałem sobie "oho, jakby wybuchła wojna to mam w chacie pudełko toffifee i szłepsa, co starczy mi na pół dnia, może warto zrobić jakis survival pack w domu i plan #!$%@? na wszelki wypadek". Zacząłem se robić listę z chęcią skolekcjonowania jej w przeciągu tam najbliższych miesięcy. Wieczorem wchodzę na vikop, a tu afera zagrożenie globalnego konfliktu i szczerze to jestem letko zesrany na samą myśl, żę coś takiego się może #!$%@?ć...

Jakby co to gdzie #!$%@?? Jesteście jakkolwiek przygotowani na taką ewentualność? Co robić, jak żyć?

#iran #wojna #survival
  • 10
@Sl_w_k_1: gaz to słaby pomysł - co byś nie zrobił, będzie się ulatniał, ktoś wywęszy i będziesz miał #!$%@?. Alkohol to inna inszość. Nada się do kuchenki, nada się do przetworów, nada się do ryła ;)
Kupuj cukier w małych ilościach, bimberek to dobra opcja.