Wpis z mikrobloga

#fotowoltaika , #fotowoltaikastaty

Zachodniopomorskie, instalacja 6,2 kWp na dachu 25 stopni, południe z lekkim odchyleniem na zachód.

Wykres z 20.01.2020

W związku z licznymi pytaniami i sporym zainteresowaniem, dodaje też małe FAQ.

Małe FAQ
1. Fotowoltaika to panele “które robią prąd”. Solary to rurki, które “grzeją wodę”.

2. Fotowoltaika produkuje prąd, również w pochmurny dzień. Mniej, ale produkuje.

3. Zimą produkcja jest mała, ale wiosną i latem nadrabia się to. Niespożytkowana energia trafia do magazynu i w zimę jest z niego odbierana. Na chwile obecną, jeśli masz instalację o mocy do 10 kW, odbierasz 0,8 tego co oddałeś. Jeśli masz większą niż 10 kW - przelicznik wynosi 0.7. Są informacje, że po nowym roku to się może zmienić i będziesz odbierał prąd z magazynu w stosunku 1 do 1.

4. Dotacje: W tech chwili można dostać max 5000 zł z programu Mój Prąd. Są też różne dotacje lokalne. Trzeba dowiadywać się w gminach czy powiatach. Z programu “Czyste powietrze” nie ma dotacji na instalację. Jest tylko nisko oprocentowana pożyczka. Dodatkowo w ramach ulgi termomodernizacyjnej można ubiegać się o zwrot podatku.

5. Trwałość, gwarancję: zdecydowana większość producentów paneli gwarantuje, że po 25 latach panele będą produkowały minimum 80% tego, co na początku. Sam sprzęt obecnie to przynajmniej 10 lat gwarancji na falownik i 15 na panele.

6. Serwis obsługa. Zamontować i nie dotykać! Dobrze zamontowana instalacja jest zupełnie bezobsługowa. Powinna sama się czyścić w deszcz. W zimę wystarczy, że kawałek panela ma dostęp do słońca, wtedy roztopi się reszta. Nie ma przeglądów czy serwisów. Oczywiście warto sobie od czasu do czasu rzucić okiem co i jak.

7. Zarobki. Tu się nie zarabia. Prąd jest tylko dla Ciebie. Nie dostajesz za niego pieniędzy.

8. Po co to mi? Większość instalacji zwraca się od ok 5 do 7 lat. Potem, przez kolejne 20 masz prąd za friko.

9. Firma instalacyjna. Jak ze wszystkim. Unikaj Mietków, którzy do środy kładli kafelki, a od czwartku zaczęli po kosztach montować panele. Unikaj też wielkich firm i nie płać za nazwę.

10. Sprzęt. Również jak ze wszystkim. Możesz kupić Mercedesa, albo Fiata Punto. Unikaj jedynie najtańszych rzeczy. To inwestycja na długie lata. Większość produkcji pochodzi z Chin, ale w tym przypadku to nie jest zarzut. Oni znają się na fotowoltaice bo są liderem w branży.

11. Jeśli myślisz nad własną instalacją, to zapraszam na prv. Współpracuję z kilkoma firmami i dla wykopków zawsze znajdzie się jakaś dobra oferta w odpowiedniej cenie
Pobierz
źródło: comment_6pimZ8Q1NPO5FfZVW5W9HJddlEiK06cf.jpg
  • 46
to tak potocznie.


@kwahu666: no tak potocznie, a w praktyce... Kiedy ty oddajesz energię to elektrownie również pracują. Za ich pracę trzeba zapłacić. Podczas gdy "odbierasz swoją energię" to również elektrownie pracują i znów trzeba za to zapłacić.
Niestety ale fotowoltaika moim zdaniem rozwali cały system albo ceny prądu jeszcze bardziej poszybują.
Ten prąd nie jest nigdzie gromadzony, a pięknie się mówi "odebrać wyprodukowany prąd".
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kwahu666: to teraz powiedz mi jak przekonać ojca, by zainwestował w instalację 42kW, która zredukuje zużycie prądu o około 50% bo wg niego inwestycja jest nieopłacalna
4. Dotacje:


@kwahu666: a wiesz może czy wyklucza się dotacja ze zwrotem podatku? Albo albo? Czy można to i to? :)

w tym roku chcę założyć i myślę o ikeowych, wiem że przepłacę ale 25 lat gwarancji i duża firma z dobrą obsługą klienta. Czy naprawdę nie warto?
6. Serwis obsługa. Zamontować i nie dotykać! Dobrze zamontowana instalacja jest zupełnie bezobsługowa. Powinna sama się czyścić w deszcz. W zimę wystarczy, że kawałek panela ma dostęp do słońca, wtedy roztopi się reszta. Nie ma przeglądów czy serwisów. Oczywiście warto sobie od czasu do czasu rzucić okiem co i jak.


O ile jakiś falownik nie ulegnie awarii lub panel

@kwahu666: > 8. Po co to mi? Większość instalacji zwraca się od
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@adrpan: powiem Ci na przykładzie mojego rocznik '75 że zaskoczy z czasem nie raz to może chodzić o sam fakt tego, że ktoś znajomy założy. Ja swojego odkąd zacząłem pracę w temacie nie namawiałem tylko sam przyszedł w momencie gdy jego znajomy powiedział że zakłada.
@Shatter: Sklep plus zakład produkcyjny, gdzie w sumie to sklep bierze w szczycie 25-30kW, a zakład coś koło 30kW, jeszcze jest druga lokalizacja gdzie się też zastanawiał by tam jak nic nie jest robione oddawało prąd w sieć, no chyba że nasi wynajemcy wykorzystywali ten prund. Tam przyłącz mamy 150kW, tam to 50kW bo powierzchnia dachu pozwala na tyle
Instalacje trzeba ubezpieczyć na wypadek "sytuacji kryzysowych"


@Crea: Po założeniu instalacji akurat skończyła mi się polisa, więc poprosiłem o dołożenie ubezpieczenia paneli m.in. od gradu. Koszt dodatkowy 20zł rocznie. Dziękuję.
do pierwszej zgłoszonej szkody ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Crea: Nie wiem o co Ci chodzi, ale mocno januszerką zalatuje.
Najpierw piszesz, że ubezpieczenie wydłuży jakoś strasznie okres zwrotu inwestycji, a teraz że ubezpieczenie nie zadziała.
Nie chce montować paneli to nie montuj. Twoja sprawa. Ale czemu wymyślasz jakieś niestworzone historie to nie rozumiem.
Panele są odporne na "zwykły" grad a jeśli pękną będę miał ubezpieczenie. Swoją drogą
@Shatter: ogólnie w całym rozrachunku to jedynie w niedzielę i w święta byśmy nie jakąś super dużą ilość prądu oddawali, a reszta następnego dnia było by to odbierane.
@mayek: źle mnie zrozumiałeś, nie miałem tego na myśli.

Chciałem, abyś zrozumiał, że po pierwszej zgłoszonej szkodzie i wypłacie odszkodowania. Kolejne ubezpieczenie na nowy rok będzie droższe jesli ponownie będzie ubezpieczana fotowoltaicza instalacja/panele.

Oczywiście mogę się mylić, nie miałem styczności z taką sytuacją, ale podobną.