Wpis z mikrobloga

Pamiętam kiedyś udało mi się kupić "skrzydełka cielęce" w mięsnym, po paleniu skuna.

Pomyliłem się z nazwą i byłem tak zjarany, że powiedziałem poproszę 400g skrzydełek cielęcych.

Ekspedientka spakowała jakieś mięso nabiła wagę i położyła na ladzie.

Wziąłem, zapłaciłem i wyszedłem ze sklepu :D


#heheszki #narkotykizawszespoko #namarincontent #lol #marihuana
  • 2