Wpis z mikrobloga

@technojezus: Zdecydowanie się nie zgodzę. Majecki grał pewnie, czego brakowało np. u Malarza. Owszem, bronił w cudownych sytuacjach, ale dopiero Cierzniak i Majecki doprowadzili do tego, ze nie muszę się modlić przed każdym rzutem rożnym przeciwnika.
W Legii nie potrzebujemy geniusza na linii bramkowej tylko kogoś pewnego co wybroni podstawowe strzały i da spokój z tylu.