@Dejwid1 nocka to będzie 2 levels wyzej ;) na razie trochę marszu i rozwalenie się na 2-3h. Next level wybranie się np o brzasku na rozłożenie do rana.
@persona-dafta: solo w dalszym ciągu dla mnie jest dość dużym wyzwaniem choćby ze względu na fakt, iż las nocą żyje ale nie zmienia to faktu, że chce ta granice przełamać nocując samemu w lesie w hamaku, pora roku mało istotna.
@PapaStajl no ja teraz na wieczorowaniu kilka razy wytezalem zmysmy nasł#!$%@?ąc co to za hałas (w sumie lekko obawiać się można jedynie człowieka przy obozie na "nielegalu" i dzików. Ale po pierwszej godzinie czułem się już dużo bardziej oswojony. I powrót przez las był mniej emocjonujący niż dawniej przy pierwszym spacerze gdy się za daleko zapuściłem i zrobiło się ciemno ;) na pewno polecam wybrać na pierwsze razy noc z pełnią i
Komentarz usunięty przez autora