Aktywne Wpisy
Plusują osoby, które nie mają żadnego tatuażu ani nie planują sobie w przyszłości takowego zrobić. Zobaczymy, czy jest nas chociaż z tuzin. Odnoszę wrażenie, że każdy jest pomazany; od kasjerki w Netto do listonosza czy kuriera, to jest jakaś plaga. Do pomazanych rąk czy karków coraz częściej dochodzą łydki i uda a nawet twarz. Co innego poddać się trendowi mody albo sobie zmienić kolor włosów - to wszystko cofniesz w jeden dzień.
noipmezc +1260
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mistrz Aqumulus w fotelu pierwszego pilota, spokojnie opiera ręce na sterach, widać, że ma wszystko pod kontrolą.
Mistrz Stah Schek niedbale rozłożony na fotelu drugiego pilota. Mimo sterylnego wnętrza ma się dziwne wrażenie, jakby przed chwilą wszedł z butami oblepionymi śniegiem, po czym wytrzepał je w środku. Cały czas gadając.
... Bo z jednej strony mamy opinię Mistrza Mc Lovi Cza która jasno mówi, ze to straszne horrendum. Ale z drugiej strony kompozycja słodko-słone, albo słodko-kwaśne to jedna z najlepszych rzeczy jakie można skonsumować. Prawdziwa eksplozja dla wyrafinowanych smakoszy. W niektórych światach centralnych kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test... - Mistrz Stah-Schek był zaiste zajmującym kompanem do rozmowy. Tyle dobrze że mógł ją prowadzić samemu.
- ... pojawia się niechęć do pizzy z ananasem. A Ty co o tym sądzisz?
Oho trudny moment - pomyślał Mistrz Coll
- Mhm - mruknął
- O właśnie, A weźmy inny klasyczny dylemat: kurczak, czy 4 sery. Otóż wszystkie przeprowadzone do tej pory ankiety...
Mistrz Coll przeprosił na chwilę i poszedł sprawdzić silniki. Dziesiąty raz w ciągu godziny. Są. Oba. No to tyle. Usłyszał, że Mistrz Stah Schek rozpina pasy fotela.
- Nie, nie, Mistrzu, nie ma potrzeby wstawać. Wszystko w porządku, niech się Mistrz nie kłopota wizytą w maszynowni.
- Na pewno? Bo ja chętnie pomogę. Pamiętam jak na Omarku...
Mistrz Coll wyobrażał sobie jak miło by było gdyby mucha wleciała im do kokpitu. Bzyczałaby sobie. Można by było na nią popatrzyć. Niechby chociaż był komar.
- ... i myślisz Mistrzu, ze to było właściwe?
- Mhm
- Otóż też tak uważam, tymczasem...
- Przepraszam Mistrzu - genialny pomysł rozjaśnił smutną egzystencję Aqumulusa - muszę przełączyć się na kanał diagnostyczny, komunikacja ze mną będzie dostępna tylko na kanale priorytetowym - Mistrz włączył na słuchawkach pełne tłumienie. Błoga cisza. Tak.
__
- Daleko jeszcze?
- Tak. Ciągle jesteśmy na Coruscant i czekamy na pozwolenie na start.
- O. A długo tak jeszcze będziemy czekać? Chociaż pamiętam jak 5 lat temu leciałem...
#lacunafabularniestarwars
Mistrz Stah Schek słyszał na kanale komunikacyjnym urywaną rozmowę Mistrza Colla z Mistrzem Zaarbaldem. Mówił ten drugi:
- Tylko uważaj na niego... Jedyny w swoim rodzaju... Drugiego takiego nie ma.
- Wiem wiem - odpowiedział Aqumulus - Jest ważny, dopilnuje żeby wrócił cały do bazy.
- Ale mówię! W jednym kawakku...
Stach Schek ściągnął słuchawki rozmarzony, myśląc jakim to potrzebnym członkiem zakonu jest. W międzyczasie, poza zasięgiem słuchu Mistrza rozmowa
-(...)
-Tak
-(...)
-mhm
-(...)
-no
-(...)
-tak
-A wziąłeś dwie?
-Tak, ale nie wiem czy to nie będzie za dużo mistrzu.
-Na moją odpowiedzialność. Hehe pamiętam jak przed egzaminem na mistrza...
Po lewej stronie w kokpicie leżała delegacja mistrzów wraz z listą wydanego sprzętu.
"- Lekki transportowiec floty republiki nr rej KR 2IE7L0L
- Zapasowy hipernapęd ver. 2.0 TDI
- Działka zamienne szt. 4
- Datapady z autoryzacją Kanclerz