Wpis z mikrobloga

Mircy i Mirabelcy,

odkurzyłem maszynę do szycia, odpaliłem produkcję maseczek na bardzo niewielką skalę i zaryzykuję #rozdajo. Jeśli ktoś we #wroclaw chciałby chodzić w maseczce ale nie ma skąd jej wziąć i nie potrafi zrobić, może ode mnie jedną taką dostać, podrzucę jutro wieczorem, gratis.

#zadarmo
Bez losowania (ale plusem nie wzgardzę), bez zielonek proszę, kto chce niech napisze komentarz albo pw, może być nawet więcej niż jedna na osobę jeśli ktoś potrzebuje dla żony, dziadka, czy horej curki. Oczywiście jeśli będzie dużo chętnych to wystarczy tylko dla pierwszych tylu ile się uda.
W zamian chcę zobowiązania że maseczki będą noszone.

Maseczki są całkiem eleganckie, dobrze pasują do twarzy, mają drucik do dopasowania nosa, dwuwarstwowe, z jednej strony czarne, z drugiej białe, dają się prać albo prasować w niskiej temperaturze. Oczywiście nie mają żadnych atestów, względnie wygodnie się przez nie oddycha, nie przepuszczają psiknięcia sprayem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#koronawirus
KEjAf - Mircy i Mirabelcy,

odkurzyłem maszynę do szycia, odpaliłem produkcję masec...

źródło: comment_15860930702qd8N8rSZ635PADh3Iesel.jpg

Pobierz
  • 17
@intires98: Wiesz co, kupiłem biały materiał (w sklepie przy Świebodzkim, jeśli jesteś z Wrocka), który ich zdaniem był "specjalnym materiałem na maseczki", a później dokupiłem czarny - geowłókninę w castoramie. To dokładnie to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°) (przynajmniej na moje oko).
Według tego co wcześniej czytałem w sieci, coś takiego (czyli włóknina, a nie tkanina) jest właśnie najlepszym materiałem do filtrowania. To na pewno nie to
Ja swoją posiadam w razie W, ale możesz gdybyś miał nadmiar pomyśleć o jakichś sklepach osiedlowych itp. i chociaż sam nie jestem zwolennikiem noszenia takich maseczek non-stop to strasznie propsuje. Nawet jeśli to ma dać tylko pozorne bezpieczeństwo, bo nawet w swoim otoczeniu zaczynam dostrzegać pierwsze symptomy paranoi. Tak trzymaj Mirku
@Viking-: Ja jestem przekonany że to daje więcej niż pozorne bezpieczeństwo. Nawet jeśli taka maseczka nie zatrzyma ani jednego wirusa, to przynajmniej spowalnia i zmniejsza zasięg powietrza wydychanego przez chorych którzy nie wiedzą o tym że są chorzy.
Niech dzięki dystans metr od niego będzie tak bezpieczny jak bez maseczki dwa metry. To już robi różnicę. Jeśli ze względu na to uda się ograniczyć prawdopodobieństwo zarażenia przypadkowego przechodnia choćby odrobinę, to