Są wyniki pierwszej badań serologicznych w stanie Nowy Jork.
3000 próbek, losowa próbka. 14% infection rate, dla samego miasta Nowy Jork (gdzie wirus dzieki niesamowitej gęstości zaludnienia i popularności metra niesamowicie szybko się rozwijał) - 21%.
Na chwilę pisania posta w stanie Nowy Jork jest 268 tysięcy przypadków, 20,8 tysięcy zmarłych.
@LebronAntetokounmpo: tak ale zwraca uwagę na to że fałszywie dodatnie wyniki zawyżają takie statystyki, stąd byłbym ostrożny we wnioskowaniu z takich badań, które tutaj wkleiłeś
@LebronAntetokounmpo: Nie wiem co sądzę, bo nie znalazłem jakiegoś konkretnego opisu badania.
Z podstawowych wątpliwości:
1) co to za próba? jak wygląda jej reprezentatywność? czy typowano osoby, czy miały prawo odmówić i jaki był odsetek odmów? Czy może badano ochotników? Kto płacił za badanie? To są ważne kwestie - bo jeśli to jest wynik na niereprezentatywnej próbie to wyniku nie można rzutować na całą
@hellfirehe: Są choroby o bardzo dużej ilości przypadków bezobjawowych, ale zwykle są niegroźne. Garstka ludzi kiedykolwiek dowiaduje się, że przeszła infekcję cytomegalowirusem czy EBV
@hellfirehe: w przypadku grypy to właśnie około 80% przechodzi bezobjawowo. Ale grypa jest o wiele słabszą infekcją od tej nowej korony. Nie wydaje się możliwe, żeby choroba dwa razy częściej była bezobjawowa (90% vs 80%), a jednocześnie 50 razy częściej zabijała osoby osłabione.
Potwierdzanie testami PCR nie ma sensu, bo osoby które przeszły infekcję i wyzdrowiały będą mieć wyniki ujemne.
Dość precyzyjnie można oznaczyć odsetek fałszywie pozytywnych wyników testując albo próbki
albo osoby z krajów wolnych / niemal wolnych od wirusa.
@tomtom666: To nie jest też takie proste, bo błędy fałszywie pozytywne biorą się z bardzo różnych przyczyn. Czyli np. test daje wynik pozytywny nie tylko przy nowym koronawirusie, ale rónież przy jakimś typowym przeziębieniu.
Przeprowadzisz test tam gdzie akurat to przeziębienie nie występuje i się okaże że test nigdy się nie myli. A użyjesz testu w warunkach bojowych gdzieś gdzie nowy
@hellfirehe: wirusy, które rozkładają "na amen" wąski odsetek ofiar zazwyczaj robią to przez wywołanie jakiejś nietypowej, długotrwałej reakcji - przykład to wirusowe zapalenia wątroby czy wymieniony EBV. Ale prawdziwą rzadkością jest coś, co wywołuje ostrą, śmiertelną chorobę u części pacjentów, a u znakomitej większości nic nie zrobi. Nie wiem, czy w ogóle coś takiego do tej pory istniało?
Co się tyczy fałszywych pozytywów, jasne, dlatego bada się kilkanaście zbiorów próbek z
3000 próbek, losowa próbka. 14% infection rate, dla samego miasta Nowy Jork (gdzie wirus dzieki niesamowitej gęstości zaludnienia i popularności metra niesamowicie szybko się rozwijał) - 21%.
Na chwilę pisania posta w stanie Nowy Jork jest 268 tysięcy przypadków, 20,8 tysięcy zmarłych.
https://twitter.com/NYGovCuomo/status/1253352837255438338
#usa #koronawirus #nowyjork
https://www.wykop.pl/link/5457091/comment/76120873/#comment-76120873
https://coronavirus.health.ny.gov/system/files/documents/2020/04/updated-13102-nysdoh-wadsworth-centers-assay-for-sars-cov-2-igg.pdf
Może najłatwiej będzie zawołać @hellfirehe do dyskusji. Co sądzisz o badaniach z Nowego Jorku?
@LebronAntetokounmpo: swoistość nawet na poziomie 99% daje ci bardzo dużo fałszywie dodatnich wyników
@LebronAntetokounmpo:
Nie wiem co sądzę, bo nie znalazłem jakiegoś konkretnego opisu badania.
Z podstawowych wątpliwości:
1) co to za próba? jak wygląda jej reprezentatywność? czy typowano osoby, czy miały prawo odmówić i jaki był odsetek odmów? Czy może badano ochotników? Kto płacił za badanie?
To są ważne kwestie - bo jeśli to jest wynik na niereprezentatywnej próbie to wyniku nie można rzutować na całą
Potwierdzanie testami PCR nie ma sensu, bo osoby które przeszły infekcję i wyzdrowiały będą mieć wyniki ujemne.
Dość precyzyjnie można oznaczyć odsetek fałszywie pozytywnych wyników testując albo próbki
@tomtom666: To nie jest też takie proste, bo błędy fałszywie pozytywne biorą się z bardzo różnych przyczyn.
Czyli np. test daje wynik pozytywny nie tylko przy nowym koronawirusie, ale rónież przy jakimś typowym przeziębieniu.
Przeprowadzisz test tam gdzie akurat to przeziębienie nie występuje i się okaże że test nigdy się nie myli.
A użyjesz testu w warunkach bojowych gdzieś gdzie nowy
Co się tyczy fałszywych pozytywów, jasne, dlatego bada się kilkanaście zbiorów próbek z