Wpis z mikrobloga

@urwis69 Mam diablo strady założone w 636 i to jest tragedia. Wystarczy spojrzeć na sam kształt opony: ziemniak po prostu. Środkowa cześć tylnej opony nie jest w ogóle bieznikowana przez co podczas deszczu strach jechać, lekkie odwiniecie gazu i już się slizga. Opona bardzo długo się rozgrzewa, co do winklow po prostu bałem się testowac jej granice, kilka łagodnych uslizgow było. Jedynym jej plusem według mnie jest to że wytrzymuje duże przebiegi.
@lukasz67 hmm. Nie mialem takich przygod ze swoimi Diablosami (kupilem zestaw od razu). Bardzo dobrze mi sie jezdzilo w slote. Jedno co musze przyznać, to ze uzywalem ja w głównej mierze turystycznie zaliczając klasycznego kwadrata. Mialem tez krotka okazje polatac nia ostrzej po mocniejszych winklach i dala rade.
nie wiem jak ty gubisz przyczepnosc na 5 biegu ()


@MirekWyznajeAnonimowo: slabo dogrzana opona potrafi zgubic przyczepnosc nawet na 5. U mnie jak mialem 2ct to tez w 600RR zostawialem kreche na 5tce co bylo cholernie dziwne. Sprzeglo wykluczone, bo nowe.. no i slady byly :)
@urwis69: Ha tfu, do turystyka okej ale nie do bardziej agresywnej jazdy, wytrzymała 10k km ale czułem się strasznie niepewnie w zakrętach. Kiedyś mimo 30 minut jazdy przy 10 stopniach w zakręcie bez gazu i tak uciekła.