Wpis z mikrobloga

hej przychodzę do was z pytaniem jak u was wygląda sprawa z rodzicami i ciążą (jeśli mieszkacie u rodziców) bo ja np mam taką sytuacje, że moja matka mi już wielokrotnie opowiadała historie jak to była na porodówce obok rodziła dziewczyna, młoda lat około 16, lekarz do niej: "co wtedy nie bałaś się rozkładać nóg to teraz tez się nie boj dz*wko" i moja mama w 100% zgadza się z tym lekarzem i często powtarza że potraktowalaby mnie tak samo. przez te jej gadki boje się jakkolwiek zbliżać do chłopaka :,)))
Ma ktoś jeszcze podobną sytuacje? opowiadajcie jak jest u was

edit: chłopak przez te jej gadki również się jej boi

#pytanie #seks #zwiazki
Pobierz jmuhha - hej przychodzę do was z pytaniem jak u was wygląda sprawa z rodzicami i ciąż...
źródło: comment_1589442599JDnuyczWPfLCWa5PgEloiI.jpg

Waszym zdaniem

  • Rodzice też mi tak mówili 12.3% (46)
  • Rodzice raczej tak nie mówili mi 87.7% (327)

Oddanych głosów: 373

  • 33
@jmuhha dziewczynie ostatnio spóźniał się okres, to byla swietna okazja do rozmowy na temat ciąży w samochodzie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Na szczęście dowiedzialem się tylko "jesteś dorosły, wiesz co robisz", a kiedy powiedziałem, że chciałbym założyć z nią rodzinę to tylko dziwnie spojrzała powoli spoglądając na mnie xD
Od tego czasu czuję się inwigilowany na posiadanie prezerwatyw w portfelu xDD
@whatsup666: Bo jesteś chłopakiem. Znałem dziewczyny, często normalne z dobrych domów, które bzykały się w gimnazjum a po pół roku jak chłopak je zostawił żeby rozdziewiczyc inną to momentalnie kolorowe włosy kolczyki w nosie, styl emo i depresja (nie udawana bo znam jadną która byla w szpitalu psychiatrycznym przez myśli samobójcze.) Także jeśli kiedykolwiek będę mieć dzieci a zwłaszcza córkę to dopilnuję zeby pierwszego chłopaka miała najwcześniej w wieku 17 a
@Victus_est_in_vita: nie ustrzeżesz dzieci przed negatywnymi sytuacjami w życiu, możesz je za to nauczyć sobie z radzić z negatywnymi emocjami z nimi związanymi. Jak będziesz dziecko trzymał pod kloszem to się niczego nie nauczy i nie będzie potrafiło samodzielnie wejść w dorosłe życie. Będzie popełniać te same błędy co jego rówieśnicy, tylko kilka lat później, to nic nie zmieni.

Poza tym zamienisz depresję w nastoletnim wieku przez chłopaka na na depresję