Wpis z mikrobloga

@crazy7: Wiem i wiem, że nic się Damianowi nie stało, pousuwał filmy wraz z podjazdem pierwszym, gdzie kazał Ziziemu "pokazywać Tryby" czyli się uśmiechać do kamery też pod groźbą pistoletem. I sobie zniknął, ale reuploady zostały i internet nie zapomniał. Sprawiedliwość może strzeli mu w jedno kolano za nagrywanie takich filmów.